Platynowej poszukują 12-letniego Oliviera Suskiego z Gdańska. 06 grudnia 2022 roku około godziny 18:00 12-letni gdańszczanin, po kłótni z najbliższymi wyszedł z mieszkania w dzielnicy
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2018-03-15 23:59:56 Klara75 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-03-15 Posty: 1 Temat: Mój chłopak długo się nie odzywa po kłótniOstatnio przeżywam trudny okres w życiu, przygotowania do matury, chora mama, do tego koleżanki z klasy nagle się ode mnie odwróciły. Piszę o tym, bo w poniedziałek powiedziałam o tym swojemu chłopakowi z prośbą o jego wsparcie w tych trudnych dla mnie chwilach, po czym on zareagował na to bardzo obojętnie. Bardzo się wkurzyłam z tego powodu i w złości powiedziałam mu, że go nienawidzę, ponieważ poczułam się tak jakby właśnie zostawiła mnie ostatnia bliska mi osoba. Tego samego dnia próbowałam się z nim skontaktować i go przeprosić, bo wiem, że bardzo go zabolało to co powiedziałam. Dzwoniłam, pisałam, nagrywałam się..i nic cisza od 4 dni. Od tego czasu codziennie płaczę i nie wiem co mam zrobić, ponieważ bardzo cierpię z tego powodu wiem, że z jednej strony sobie na to zasłużyłam, ale to tak boli, że nie daje sobie z tym rady. Dodam to tego, że jesteśmy ze sobą od 1,5 roku i dosyć dobrze się znamy. Kocham go i chcę z nim być. Zastanawiałam się tylko czy warto spróbować jeszcze raz się odezwać po tym jak ochłonął, ale boję się, że wyjdę na desperatkę, że znowu wyjdzie po jego myśli, a ja daje sobą manipulować w ten sposób. Z drugiej strony on jest dosyć zamknięty w sobie i rzadko kiedy pierwszy się odzywa. Nie wiem co mam robić, bo w mojej pojawiają się różne myśli, raz nawet pomyślałam, że dobrze by było gdybym umarła, bo nikt już by nie cierpiał z mojego powodu, ale było to tylko chwilowe zachwianie, prócz tego myślę jeszcze, że może on po prostu nie chce już ze mną być i tymi słowami nawet poszłam mu na rękę..Ehh..najgorsze jest to, że przez to wszystko nie mogę się skupić na niczym innym, na przygotowaniach do matury tym bardziej. Nie wiem co mam robić, myślicie, że warto odezwać się jeszcze raz, czy czekać aż on się odezwie biorąc pod uwagę, że wydzwaniałam tego samego dnia i nic? 2 Odpowiedź przez Leśny_owoc 2018-03-16 00:47:55 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2018-03-16 00:48:55) Leśny_owoc Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-03-16 Posty: 1,466 Odp: Mój chłopak długo się nie odzywa po kłótni Po pierwsze (i najważniejsze) się uspokój! Wiem, że trudno będzie Ci uwierzyć, ale z wiekiem naprawdę dowiesz się co to są prawdziwe problemy . Jeśli chodzi o koleżanki - to poszukaj nowych, dotychczasowe olej. Szkoda życia. Spróbuj więcej chwil spędzać z mamą, abyście obie się wspierały. Chłopak... no cóż źle zrobiłaś, ale z drugiej strony z Nim coś mocno nie halo. Słyszy, iż Jego dziewczyna ma poważne (jak na Wasz wiek, oczywiście za wyjątkiem choroby mamy - to coś bardzo poważnego) problemy, a zero wsparcia? Do tego pomimo przeprosin - zero refleksji "może nie dałem wsparcia?". Radzę Ci tu i teraz zakończyć tę farsę którą zwiesz "związkiem". Być może On nie czuje się na siłach, aby wspierać Ciebie w trudnych chwilach?Wiem jedno - będzie lepiej . Przestań uzależniać własne szczęście = samoocenę od innych osób. Jak sama zauważyłaś to jest Twój poważny problem. 3 Odpowiedź przez zmartwiony86 2018-03-16 15:00:15 zmartwiony86 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-18 Posty: 904 Odp: Mój chłopak długo się nie odzywa po kłótniMoim zdaniem albo facet ma już po dziurki w nosie Twoich narzekań i chce odpocząć albo chciał od dawna Cię rzucić i teraz skorzystał z takiego pretekstu, 4 Odpowiedź przez UżytkownikForum 2018-03-17 16:09:24 UżytkownikForum Gość Netkobiet Odp: Mój chłopak długo się nie odzywa po kłótniJeśli mówisz komuś, że go nienawidzisz to licz się z tym, że może się już w ogóle nie odezwać. 5 Odpowiedź przez Monoceros 2018-03-17 18:36:55 Monoceros Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-13 Posty: 3,146 Wiek: XXX Odp: Mój chłopak długo się nie odzywa po kłótni Leśny_owoc napisał/a:Po pierwsze (i najważniejsze) się uspokój! Wiem, że trudno będzie Ci uwierzyć, ale z wiekiem naprawdę dowiesz się co to są prawdziwe problemy . Jeśli chodzi o koleżanki - to poszukaj nowych, dotychczasowe olej. Szkoda życia. Spróbuj więcej chwil spędzać z mamą, abyście obie się wspierały. Chłopak... no cóż źle zrobiłaś, ale z drugiej strony z Nim coś mocno nie halo. Słyszy, iż Jego dziewczyna ma poważne (jak na Wasz wiek, oczywiście za wyjątkiem choroby mamy - to coś bardzo poważnego) problemy, a zero wsparcia? Do tego pomimo przeprosin - zero refleksji "może nie dałem wsparcia?". Radzę Ci tu i teraz zakończyć tę farsę którą zwiesz "związkiem". Być może On nie czuje się na siłach, aby wspierać Ciebie w trudnych chwilach?Wiem jedno - będzie lepiej . Przestań uzależniać własne szczęście = samoocenę od innych osób. Jak sama zauważyłaś to jest Twój poważny mój borze, Leśny Owocu, już bardziej protekcjonalnie nie mogłaś zabrzmieć... czyli chora mama to nie jest prawdziwy problem? Odwracający się od Ciebie ludzie to nie jest problem? Nie odzywający się od 4 dni partner romantyczny to nie prawdziwy problem? Umniejszanie czyichś problemów dlatego, że jest młodszy i ma mniejsze doświadczenie z radzeniem sobie z wszelkiego rodzaju kłopotami jest nie w życiu takie momenty, gdzie jest trudno, i wtedy liczy się na najbliższych. Na kogo ona ma liczyć, skoro w tym momencie osoby, które przy niej były, nie reagują na jej próby kontaktu?Twoja złość, Autorko wątku, pewnie była trudna do zniesienia dla twojego partnera. Sama musisz ocenić, czy chcesz być z kimś, kto tak reaguje na twoją złość - zamiast porozmawiać, zareagować na próby kontaktu, chęć porozumienia unikaniem. Niestety wygląda na to, że jemu nie zależy na twoich przeprosinach, nie ma ochoty na poprawienie sytuacji. Co prawda jesteście bardzo młodzi, więc to jasne, że umiejętność rozmawiania (a także kontrolowania swoich emocji i wyrażania swoich uwag bez atakowania innych) wypracowuje się właśnie w relacji. Mam nadzieję, że jeśli się okaże, że facet chce jednak rozmawiać, i ty też będziesz tego chciała, to uda wam się poukładać to, co między wami jest i w jaki sposób zachowujecie się wobec siebie - bo krzyczenie komuś, że się go nienawidzi jest dziecinnym zachowaniem, ale unikanie kogoś, z kim się było przez 1,5 roku również jest wyjątkowo masz dobrą relację z matką, może z nią porozmawiaj. Jej choroba nie oznacza, że nie jest w stanie dać ci wsparcia, którego potrzebujesz. If you can be anything, be kind. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Read ⚽Zachowanie po kłótni⚽ from the story O11CE/Jedenastka- scenariusze by xmkvmkx (🌹Marceline🌹) with 639 reads. leo, martina, ezequiel. ⚽Gabo- Twoje: W sz
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2018-05-24 10:22:18 ciocia-ola O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-30 Posty: 62 Temat: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Pytanie do Pań i Panów - jak długo (maksymalnie) nie odzywaliście się do siebie po kłótni? Kiedy milczenie staje się już tak długie, że staje się swoistą konkurencją, kto pierwszy pęknie i ten które je przerwie czuje się przegranym? 2 Odpowiedź przez Lady Loka 2018-05-24 10:41:33 Lady Loka Przyjaciółka Forum Aktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,032 Wiek: w sam raz. Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? z 20 sekund nie zdarza nam się pokłócić o coś tak bardzo, że nie potrafilibyśmy tego wyjaśnić od zdarza nam się potrzebować się o coś pokłócić, bo zwykle normalna rozmowa nam mój facet przestał się do mnie odzywać i zrobiłby 1-2 dniowe milczenie, przestałby być moim facetem. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 3 Odpowiedź przez xEvelynx 2018-05-24 11:30:31 xEvelynx Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-02-20 Posty: 45 Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Lady Loka napisał/a:z 20 sekund nie zdarza nam się pokłócić o coś tak bardzo, że nie potrafilibyśmy tego wyjaśnić od zdarza nam się potrzebować się o coś pokłócić, bo zwykle normalna rozmowa nam mój facet przestał się do mnie odzywać i zrobiłby 1-2 dniowe milczenie, przestałby być moim były na początku tak robił potrafił 2-3 dni milczeć, pó jakimś czasie dogadaliśmy się by porozmawiać, jednak wynikała z tego gorsza kłótnia niż była .Zazwyczaj to ja dążyłam zawsze do porozumienia. Na dłuższą metę tak się nie da ( milczenie) porozumienie jest najlepszym wyjściem. 4 Odpowiedź przez Iceni 2018-05-24 11:59:43 Iceni Gość Netkobiet Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Lady Loka napisał/a:z 20 sekund nie zdarza nam się pokłócić o coś tak bardzo, że nie potrafilibyśmy tego wyjaśnić od zdarza nam się potrzebować się o coś pokłócić, bo zwykle normalna rozmowa nam mój facet przestał się do mnie odzywać i zrobiłby 1-2 dniowe milczenie, przestałby być moim to się latwo tak mowi na początku zwiazku ;P 5 Odpowiedź przez Pokręcona Owieczka 2018-05-24 12:43:29 Pokręcona Owieczka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-25 Posty: 2,713 Wiek: 40- Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni?Potrafimy milczeć, fochować się, ale nigdy nie czułam się przegrana kiedy odezwałam się pierwsza. Zazwyczaj milczenie trwa dzień lub dwa, chociaż kiedy jest jakaś ważna rzecz do załatwienia, która wymaga rady, normalnie ze sobą piszemy czy rozmawiamy, tylko że na zasadzie "off topu" U nas muszą opaść emocje. Taka chwila ciszy jest mi potrzebna. 6 Odpowiedź przez tajemnicza75 2018-05-24 17:11:00 tajemnicza75 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-28 Posty: 5,995 Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Fochanie się jest dziecinne. Podobno robią tak niedojrzali ludzie. Z tego co pamietam to najdłużej 1 dzień. Jednak, jak się potem okazało... wcale się nie obraziliśmy na siebie. On się nie odzywał, bo myślał, ze ja jestem obrażona, a ja z tego samego powodu . Tak więc... nieporozumienie na tle obrażenia . Nigdy nie było sytuacji typu prześciganie się w obrażaniu, aby się lepiej poczuć lub dopiec drugiej osobie. Tego bym nie zniosła na dłuższą metę. To jest w ogóle możliwe w miłości dorosłych ludzi? "Przepis na dobry stosunek do siebie:Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie." 7 Odpowiedź przez Lady Loka 2018-05-24 19:06:45 Lady Loka Przyjaciółka Forum Aktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,032 Wiek: w sam raz. Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Iceni napisał/a:Lady Loka napisał/a:z 20 sekund nie zdarza nam się pokłócić o coś tak bardzo, że nie potrafilibyśmy tego wyjaśnić od zdarza nam się potrzebować się o coś pokłócić, bo zwykle normalna rozmowa nam mój facet przestał się do mnie odzywać i zrobiłby 1-2 dniowe milczenie, przestałby być moim to się latwo tak mowi na początku zwiazku ;PStaż coś zmienia?Nie wyobrażam sobie strzelenia focha na kilka dni i już. Poziom dziecka, a nie dorosłego faceta, który chce tworzyć rodzinę. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 8 Odpowiedź przez Bland44 2018-05-24 19:11:20 Bland44 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-01-19 Posty: 2,236 Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Iceni napisał/a:Lady Loka napisał/a:z 20 sekund nie zdarza nam się pokłócić o coś tak bardzo, że nie potrafilibyśmy tego wyjaśnić od zdarza nam się potrzebować się o coś pokłócić, bo zwykle normalna rozmowa nam mój facet przestał się do mnie odzywać i zrobiłby 1-2 dniowe milczenie, przestałby być moim to się latwo tak mowi na początku zwiazku ;PIceni,Chyba pierwszy raz uważam tak samo, pewnego czasu tak bywa jak pisze Lady Loka 9 Odpowiedź przez Lady Loka 2018-05-24 19:52:10 Lady Loka Przyjaciółka Forum Aktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,032 Wiek: w sam raz. Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Ale ja nie zakładam, że przez całe życie nie będziemy się kłócić. Jasne, że jakaś kłótnia w końcu się zdarzy, chocoaż przyznaję, że obecnie nie umiem sobie wyobrazić jaki to musiałby być strzelanie kilkudniowego focha jest dziecinadą tym większą im ten staż większy. Dla mnie to coś, na co absolutnie w związku nie mam zamiaru pozwalać. W tym momencie byłby to dla mnie koniec. Po 10 latach razem pewnie nie, ale byłby rzeczą do zastanowienia się i przegadania po co i jaki to ma już na pewno nie dopuściłabym do czegoś opisanego w pierwszym poście, czyli konkurencji, kto będzie dłużej milczeć. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 10 Odpowiedź przez Summertime 2018-05-24 20:09:04 Summertime Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ocieplam klimat :D Zarejestrowany: 2016-05-10 Posty: 1,602 Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? ciocia-ola napisał/a:Pytanie do Pań i Panów - jak długo (maksymalnie) nie odzywaliście się do siebie po kłótni? Kiedy milczenie staje się już tak długie, że staje się swoistą konkurencją, kto pierwszy pęknie i ten które je przerwie czuje się przegranym? osobiscie nigdy nie mialam cichych dni. Dla mnie, to stata czasu. I bardzo cenie sobie harmonie....Nie lubie przy klotniach, ktore byly emocjonalne....po jakims tam czasie paru godzin, dochodzilam do porozumienia. najlepszych muzyków sceny Polskiej. 11 Odpowiedź przez Iceni 2018-05-24 20:50:03 Iceni Gość Netkobiet Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Lady Loka napisał/a:Ale ja nie zakładam, że przez całe życie nie będziemy się kłócić. Jasne, że jakaś kłótnia w końcu się zdarzy, chocoaż przyznaję, że obecnie nie umiem sobie wyobrazić jaki to musiałby być strzelanie kilkudniowego focha jest dziecinadą tym większą im ten staż większy. Dla mnie to coś, na co absolutnie w związku nie mam zamiaru pozwalać. W tym momencie byłby to dla mnie koniec. Po 10 latach razem pewnie nie, ale byłby rzeczą do zastanowienia się i przegadania po co i jaki to ma już na pewno nie dopuściłabym do czegoś opisanego w pierwszym poście, czyli konkurencji, kto będzie dłużej i teraz sobie wyobraź, że mowisz dziecku, ze rodzice się rozwodza, bo tatus do mamusi się dwa dni nie odzywa. Tak, ludzie maja rozne dziecinne zachowania, ale czasem one wychodza po latach (tak jak np moj ex - ktory zaczal sie fochac po kilku latach (chyba 3) mieszkania razem, kiedy juz na swiecie bylo nasze dziecko. I co w takim wypadku? Rozwalisz rodzine, bo sie tatus focha? Ja się spokojnie z tym nauczylam zyc, a on po kolejnych dwoch latach nauczyl sie, ze mi to lata kolo nosa i przestal. Oczywiscie na poczatku zwiazku tez sie nie klocilismy ;P (Fakt, ze sie potem i tak rozstalismy, ale to juz z zupelnie innych powodow) 12 Odpowiedź przez Lady Loka 2018-05-24 21:25:38 Lady Loka Przyjaciółka Forum Aktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,032 Wiek: w sam raz. Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Iceni,czytaj:Lady Loka napisał/a:W tym momencie byłby to dla mnie koniec. Po 10 latach razem pewnie nie, ale byłby rzeczą do zastanowienia się i przegadania po co i jaki to ma ślubem, przed jakimkolwiek większym zaangażowaniem takie zachowanie oznacza dla mnie koniec. Co będzie później? Jak temat utrzyma się z 5 lat, to się wypowiem wtedy. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 13 Odpowiedź przez Monoceros 2018-05-24 22:02:57 Monoceros Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-13 Posty: 3,146 Wiek: XXX Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Dla mnie nie ma opcji na jakieś fochy i milczenia. Nie umiem, męczy mnie to bardziej niż najbardziej zażarta kłótnia. Poza tym, nieodzywanie się do kogoś, kto do nas mówi, jest formą przemocy. If you can be anything, be kind. 14 Odpowiedź przez ciocia-ola 2018-05-25 08:27:34 ciocia-ola O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-30 Posty: 62 Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Dzięki za odpowiedzi - już myślałam, że ze mną jest coś nie tak, że facet z już 2-dniowym fochem to nie jest coś normalnego Mój mąż jest obecnie na 2-tygodniowym kontrakcie, wiec nie mamy możliwości rozmowy bezpośredniej, a tylko mailami lub komunikatorami. Dwa dni temu mieliśmy lekką kłótnię, po której po raz pierwszy od 4 lat obraził się i milczy. Skoro uciął rozmowę (mailową) krótkim "na razie", to nie nalegałam i nie pisałam pierwsza. I teraz jest pół-śmiesznie, a pół-żałośnie, bo dorosły mężczyzna nie odzywa się nic a nic od 2 dni. Niby jest mi przykro, ale gdzieś w głębi duszy wydaje mi się to tak dziecinne, że chce mi się śmiać przez łzy Teraz jeśli odezwę się pierwsza i zacznę łagodzić sytuację lub wyjaśniać, to dam mu jasny sygnał, że jego wspaniały FOCH działa i za każdym razem jak będzie chciał coś osiągnąć "da mi karę", nie odzywając się kilka dni? Jak dziecko w piaskownicy Z drugiej strony ile można tak milczeć?"Im dłużej panuje cisza, tym trudniej ją przerwać." Stephen King (z książki "Wielki Marsz") 15 Odpowiedź przez Pokręcona Owieczka 2018-05-25 08:39:04 Pokręcona Owieczka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-25 Posty: 2,713 Wiek: 40- Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? ciocia-ola napisał/a:Teraz jeśli odezwę się pierwsza i zacznę łagodzić sytuację lub wyjaśniać, to dam mu jasny sygnał, że jego wspaniały FOCH działa i za każdym razem jak będzie chciał coś osiągnąć "da mi karę", nie odzywając się kilka dni? Jak dziecko w piaskownicy Z drugiej strony ile można tak milczeć?A takie zachowanie to już nie jest dziecinada, co? Nie odezwę się, bo pomyśli, że jestem słaba....Dorosłość. Każdy związek jest inny, w moim są fochy i nie widzę w tym niczego złego. Mam czas na przemyślenie kłótni, zamiast rzucać argumentami na gorąco. Ja tego potrzebuję. Wszystko zależy też o co jest kłótnia. Mimo wszystko, nawet w trakcie focha, potrafimy wysłać do siebie "dzień dobry", "dobranoc", "kocham Cię" i nie jest to oznaką słabości. Do powodów milczenia wracamy "po chwili". Kłócimy się rzadko, ale kłócimy i dla mnie to jest normalne. 16 Odpowiedź przez summerka88 2018-05-25 12:41:49 summerka88 Gość Netkobiet Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? ciocia-ola napisał/a:Pytanie do Pań i Panów - jak długo (maksymalnie) nie odzywaliście się do siebie po kłótni? Kiedy milczenie staje się już tak długie, że staje się swoistą konkurencją, kto pierwszy pęknie i ten które je przerwie czuje się przegranym? Kojarzę fochy i milczenie typu „kto pierwszy się przełamie, temu bardziej zależy” ze swojego pierwszego związku, ale oboje byliśmy wtedy nastolatkami Potem już nie praktykowałam podobnych metod. Jednak mój mąż, gdy się pokłócimy, ale tak ostro, co się nie zdarza aż tak często, ale jednak bywa, to musi zostać sam, wyjść z domu, przemyśleć sobie sprawy w samotności. Za pierwszym razem, myślałam, że mnie szlag jasny trafi, bo ja dążę do tego, żeby sytuację wyjaśnić już i teraz a on to lekceważy i mówi, że musi wyjść i sobie to przemyśleć Dzisiaj już wiem, że on tak ma, a i doceniam ten czas, w którym i ja mogę sobie co nieco przemyśleć. 17 Odpowiedź przez Pokręcona Owieczka 2018-05-25 12:51:22 Pokręcona Owieczka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-25 Posty: 2,713 Wiek: 40- Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? summerka88 napisał/a:Jednak mój mąż, gdy się pokłócimy, ale tak ostro, co się nie zdarza aż tak często, ale jednak bywa, to musi zostać sam, wyjść z domu, przemyśleć sobie sprawy w samotności. Za pierwszym razem, myślałam, że mnie szlag jasny trafi, bo ja dążę do tego, żeby sytuację wyjaśnić już i teraz a on to lekceważy i mówi, że musi wyjść i sobie to przemyśleć Dzisiaj już wiem, że on tak ma, a i doceniam ten czas, w którym i ja mogę sobie co nieco ja też tak mam. Potrzebuję tej ciszy i wcale to nie oznacza, że przestajemy się kochać. 18 Odpowiedź przez summerka88 2018-05-25 12:57:47 summerka88 Gość Netkobiet Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Pokręcona Owieczka napisał/a:summerka88 napisał/a:Jednak mój mąż, gdy się pokłócimy, ale tak ostro, co się nie zdarza aż tak często, ale jednak bywa, to musi zostać sam, wyjść z domu, przemyśleć sobie sprawy w samotności. Za pierwszym razem, myślałam, że mnie szlag jasny trafi, bo ja dążę do tego, żeby sytuację wyjaśnić już i teraz a on to lekceważy i mówi, że musi wyjść i sobie to przemyśleć Dzisiaj już wiem, że on tak ma, a i doceniam ten czas, w którym i ja mogę sobie co nieco ja też tak mam. Potrzebuję tej ciszy i wcale to nie oznacza, że przestajemy się że tak Ale wiesz pierwsza tego typu „akcja” była dla mnie niezłym wyzwaniem i okazją do ćwiczeń z radzenia sobie z własnymi emocjami Co do przeświadczenia, w jaki sposób ludzie NIE postępują, JEŚLI się kochają, to niektórzy nawet uważają, że same kłótnie są już wyrazem tego, że być może miłości wcale nie ma skoro cały czas nie spijamy sobie z dziubków 19 Odpowiedź przez Pokręcona Owieczka 2018-05-25 13:03:15 Pokręcona Owieczka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-25 Posty: 2,713 Wiek: 40- Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? summerka88 napisał/a:Jasne, że tak Ale wiesz pierwsza tego typu „akcja” była dla mnie niezłym wyzwaniem i okazją do ćwiczeń z radzenia sobie z własnymi emocjami Co do przeświadczenia, w jaki sposób ludzie NIE postępują, JEŚLI się kochają, to niektórzy nawet uważają, że same kłótnie są już wyrazem tego, że być może miłości wcale nie ma skoro cały czas nie spijamy sobie z dziubków Domyślam się Ogień musi być! I adrenalina Ale wszystko z umiarem. Nasze kłótnie są na poziomie intelektualnym, więc nie jeździmy po sobie ostro Od czasu zakończenia mojego małżeństwa, raczej wyznaję zasadę, że miłości to nie ma w związkach, gdzie właśnie to spijanie z dziubków jest codziennością. 20 Odpowiedź przez Ela210 2018-05-25 13:11:51 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-05-25 13:15:41) Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,093 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? foch typu "foch" czyli lekceważenie drugiej strony czy nieradzenie sobie z własnym emocjami do miłości ma się czasami nie ma sensu z kimś rozmawiać, jeśli wiadomo, że rozmowa do niczego nie prowadzi i porozumienia nie będzie, bo tak różnie patrzycie na problem.. wtedy milczenie ma sens większy niż wgryzanie się w temat. Przerobiłam to w swoim związku i wtedy doskonale rozumiem Lindę...rozmowa z partnerem, który nie szanuje Cię w komunikacji, ma chwiejne emocje i nie ma się poczucia bezpieczeństwa też jest to krótki związek, zastanawiałbym się nad sensem utrzymywania go, autorko. Kłótnie i namiętne pogodzenia pozornie tylko są fajne, w rzeczywistości niszczą. Nie wiem czy u Ciebie chłopak zwątpił z powodu problemów komunikacji z Tobą, czy On ma jakiś problem, czy Ty.. warto dowiedzieć się tego teraz, a nie za 10 lat. I co za satysfakcja z tego, że ktoś czuje się przegranym???? tego nie rozumiem.. Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 21 Odpowiedź przez summerka88 2018-05-25 13:28:47 summerka88 Gość Netkobiet Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Pokręcona Owieczka napisał/a:summerka88 napisał/a:Jasne, że tak Ale wiesz pierwsza tego typu „akcja” była dla mnie niezłym wyzwaniem i okazją do ćwiczeń z radzenia sobie z własnymi emocjami Co do przeświadczenia, w jaki sposób ludzie NIE postępują, JEŚLI się kochają, to niektórzy nawet uważają, że same kłótnie są już wyrazem tego, że być może miłości wcale nie ma skoro cały czas nie spijamy sobie z dziubków Domyślam się Ogień musi być! I adrenalina Ale wszystko z umiarem. Nasze kłótnie są na poziomie intelektualnym, więc nie jeździmy po sobie ostro Od czasu zakończenia mojego małżeństwa, raczej wyznaję zasadę, że miłości to nie ma w związkach, gdzie właśnie to spijanie z dziubków jest nie oznacza, że się wyzywamy, czy startujemy do siebie z rękami, ale, że się egocentryzujemy i każde dąży do przeforsowania swojego stanowiska i koniecznie chce, aby drugie to stanowisko zaakceptowało albo nawet wbrew sobie przyklasnęło mu. Przestajemy się słuchać Wówczas faktycznie rozdzielenie i czas na przemyślenie potrafią zmienić perspektywę, zobaczyć i usłyszeć coś więcej, dlatego dzisiaj to już nawet doceniam to „ukrywanie dyskusji” 22 Odpowiedź przez tajemnicza75 2018-05-25 14:53:26 Ostatnio edytowany przez tajemnicza75 (2018-05-25 15:23:42) tajemnicza75 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-28 Posty: 5,995 Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? ciocia-ola napisał/a: Z drugiej strony ile można tak milczeć?Oj można. Słyszałam o pewnej rodzinie, która się fochuje nieustannie o coś nowego. Potrafią kilka m-cy się nie odzywać. Kiedy wreszcie łaskawie 9co wyraźnie słychać i widać) odezwą się, to po krótkim czasie wynika nowa kłótnia z powodu tego nie odzywania się, albo czegoś co wynikło w czasie ich obrażenia... no i nowy foch gotowy. Przy czym muszę podkreślić czym dla mnie jest foch. Piszecie, ze potrzebujecie chwili spokoju. ok... ale to chyba nie jest foch. Jak ktoś zauważył, można sobie przemyśliwać sprawę, ale sobie zrobić wspólną kolację, mozna podać łyżkę i generalnie mieć do siebie szacunek. Foch to wg mnie ignorowanie drugiego człowieka, zlewanie go doszczętnie. Obraza majestatu do tego stopnia, że nawet nie zjem razem, nie wyjdę razem, nie spojrzę się w kierunku tej osoby, nie tknę niczego co do niego należy itp. "Przepis na dobry stosunek do siebie:Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie." 23 Odpowiedź przez andrewn 2018-05-28 12:53:39 andrewn Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-05-28 Posty: 11 Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni?Czasem kobieta musi się pokłócić. Taka potrzeba. Czasem to dlatego, że wczoraj było fajnie, a dziś zadzwoniła koleżanka z pracy męża... Trzeba przyjąć na klatę i się później pogodzić. Nie musi to oznaczać przyznania się do winy. Czasem wystarczy powiedzieć, że bez sensu się kłócić i teraz będziemy się godzić. 24 Odpowiedź przez Angelikaangel25 2021-05-04 13:13:00 Angelikaangel25 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2021-05-04 Posty: 1 Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni?Mój chłopak, potrafił do bliskich trzy lata się nie odzywać, do mnie do tygodnia, bo sama przegrywałam to awantura, najdłużej 20 dni, miałam dosyć, zostawiłam go po tym czasie, nie da się tak żyć 25 Odpowiedź przez Jasminn 2021-05-05 01:21:35 Jasminn Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2021-02-12 Posty: 112 Wiek: piękny Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni?Kłótnie są potrzebne nawet w kochającym się małżeństwie, oczyszczają atmosferę jak gwałtowna burza, a wiadomo po burzy wszystko się uspokaja, tak samo po kłótni opadają emocje i powraca normalne spokojne życie. Nie pamiętam aby w moim długoletnim małżeństwie kiedykolwiek były ciche dni jeżeli bywały kłótnie, bo albo mąż albo ja przepraszaliśmy za wybuch emocji, poprzytulaliśmy się i wszystko wracało do normy, a powód awantury zostawał na spokojnie przedyskutowany i wyjaśniony. Uważam, że w ten sposób powinni się zachowywać dorośli, odpowiedzialni ludzie, natomiast wzajemne karanie siebie nieodzywaniem się lub nie odbieraniem telefonu to nic innego jak dziecinne dąsy na poziomie piaskownicy i okazywanie braku szacunku dla partnera. Trzeba mieć odwagę aby rozmawiać nawet na najbardziej trudne tematy, a nie uciekać w milczenie. 26 Odpowiedź przez WiolaK 2021-05-05 09:36:09 WiolaK Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-01-03 Posty: 135 Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni?Dla mnie to też dziecinada. Tak jak pisze Lady Loka szkoda czasu i nerwów. A przede wszystkim nie wierzę w miłość w takim związku kiedy ludzie się do siebie nie odzywają kilka dni, bądź co gorsza kilka tygodni. Takie ciche dni zabijają każdą miłość, niszczą mnie partner na stracie po jednym fochu już byłby skończony. 27 Odpowiedź przez Lady Loka 2021-05-05 09:51:50 Lady Loka Przyjaciółka Forum Aktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,032 Wiek: w sam raz. Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? o kurcze, ile to czasu minelo no wiec ja moge zrobic update po 3 latach od mojego posta:Bland44 napisał/a:Iceni napisał/a:Lady Loka napisał/a:z 20 sekund nie zdarza nam się pokłócić o coś tak bardzo, że nie potrafilibyśmy tego wyjaśnić od zdarza nam się potrzebować się o coś pokłócić, bo zwykle normalna rozmowa nam mój facet przestał się do mnie odzywać i zrobiłby 1-2 dniowe milczenie, przestałby być moim to się latwo tak mowi na początku zwiazku ;PIceni,Chyba pierwszy raz uważam tak samo, pewnego czasu tak bywa jak pisze Lady LokaI uwaga, po 3 latach nic sie nie zmienilo. Dalej nie mamy awantur, dalej sie praktycznie nie klocimy i nie istnieje u nas cos takiego jak foch i ciche dni. A ja dalej uwazam, ze milczenie i ciche dni to przemoc psychiczna i w zyciu nie zezwolilabym na jej obecnosc w relacji. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 28 Odpowiedź przez Monoceros 2021-05-05 09:52:46 Monoceros Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-13 Posty: 3,146 Wiek: XXX Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Nie odzywanie się do kogoś, ignorowanie, milczenie - to przemoc. Ja nie akceptuję przemocy i nie pozwolam na to, żeby ktoś wobec mnie ją stosował, tak samo jak nie pozwolę, żeby ktoś mnie wyzywał czy bił. Milczenie krzywdzi emocjonalnie. Sprawia, że osoba ignorowana czuje się niezauważalna, nie widziana, nieważna. To niszczy poczucie bezpieczeństwa, poczucie przynależności. Jeśli ktoś potrafi mnie zbywać milczeniem kilka dni, nie przekona mnie, że się dla tej osoby liczę w jakikolwiek sposób. Jest to też objaw niedojrzałości, a z takimi ludźmi lepiej nie wchodzić w poważne związki. If you can be anything, be kind. 29 Odpowiedź przez WiolaK 2021-05-05 10:17:40 WiolaK Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-01-03 Posty: 135 Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni?Trzeba też dodać, że dzieci wychowane w takim domu wychodzą zwichniete psychicznie. Powielają wzorce wyniesione z domu. 30 Odpowiedź przez bagienni_k 2021-05-05 10:18:25 bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Jakby kłótnia tylko dawała jakies pozytywne skutki...A tak to przeważnie ludzie najbardziej lubują się w samej kłótni, w wyrzuceniu z siebie emocji i obrzucaniu oponenta takimi słowami, które z boku wydają się czysto absurdalne. Szkoda nerwów i czasu na kłótnie. Awantury, FOCHY(brrr), krzyki, wyzwiska, szpilki słowne, docinki - tego wszystkiego może przecież nie być, jak ludzie potrafiliby trzymać te swoje emocje na wodzy. Milczenie czy ignorowanie jest zresztą tak samo szkodliwe. "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 31 Odpowiedź przez R_ita 2021-05-05 13:55:08 R_ita Zbanowany Troll Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-09-22 Posty: 1,181 Wiek: 26 Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Lady Loka napisał/a:A ja dalej uwazam, ze milczenie i ciche dni to przemoc psychiczna i w zyciu nie zezwolilabym na jej obecnosc w to nawet w myśl definicji jest przemoc psychiczna Monoceros to też ładnie nazwała- milczenie krzywdzi emocjonalnie. Nie widzimy rzeczy takimi, jakie są. Widzimy je takimi, jakimi my jesteśmy. 32 Odpowiedź przez Monoceros 2021-05-05 23:01:24 Monoceros Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-13 Posty: 3,146 Wiek: XXX Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? bagienni_k napisał/a:Jakby kłótnia tylko dawała jakies pozytywne skutki...A tak to przeważnie ludzie najbardziej lubują się w samej kłótni, w wyrzuceniu z siebie emocji i obrzucaniu oponenta takimi słowami, które z boku wydają się czysto absurdalne. Szkoda nerwów i czasu na kłótnie. Awantury, FOCHY(brrr), krzyki, wyzwiska, szpilki słowne, docinki - tego wszystkiego może przecież nie być, jak ludzie potrafiliby trzymać te swoje emocje na wodzy. Milczenie czy ignorowanie jest zresztą tak samo są dobrem a kłótnie jako takie nie są krzywdą. Można się różnić, kłócić. Jeśli tego nie ma, to... bardzo dziwne. Różnica zdań, poglądów, błędy w komunikacji, takie rzeczy normalnie się zdarzają. Trzymanie emocji na wodzy to nie najważniejsza cecha (choć dla niektórych może być ważna), bo emocje w końcu opadną. Ale pozytywne skutki kłótni to jest to, co się dzieje dalej: czego nauczyliśmy się o sobie i o drugiej osobie i jak teraz dzięki temu będziemy lepsi, silniejsi. If you can be anything, be kind. 33 Odpowiedź przez Snake 2021-05-05 23:52:12 Snake Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-13 Posty: 12,405 Wiek: 48 Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? R_ita napisał/a:Lady Loka napisał/a:A ja dalej uwazam, ze milczenie i ciche dni to przemoc psychiczna i w zyciu nie zezwolilabym na jej obecnosc w to nawet w myśl definicji jest przemoc psychiczna Monoceros to też ładnie nazwała- milczenie krzywdzi ulubiona forma przemocy Ten spokój i cisza... Osobiście wytrzymałem chyba rekordowo gdzieś ze 3 tygodnie. Po takim czasie nie pamiętałem o co chodziło ale jak komuś przeszkadza takie milczenie, to przecież może się ukorzyć i przeprosić, nie? Nicht falsch Nicht recht Ich sag' es dir das Schwarz Und Weiss is kein Beweis Nicht Tod Nicht Not Wir brauchen bloss Ein Leitbild für die WeltEin Fleisch Ein Blut Ein wahrer Glaube Eine Rasse und ein Traum Ein starker Wille Jawohl ja! Já! Já! Jawohl! 34 Odpowiedź przez Olinka 2021-05-06 01:15:57 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,378 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Jak długo foch/milczenie po kłótni? Dla mnie najdłuższy akceptowalny czas na milczenie, to ten niezbędny, aby opadły negatywne emocje. Dlaczego? Bo w emocjach łatwo drugą stronę urazić bardziej niż jest to konieczne. Lepiej dać sobie chwilę na wyciszenie i dopiero wówczas zacząć konstruktywną rozmowę. Złość sama w sobie absolutnie nie jest czymś złym, wydaje się wręcz nieodzowną częścią naszej emocjonalności, ważne, aby potrafić sobie z nią radzić w sposób, który nikogo nie krzywdzi, także nas jest karą, jest formą biernej agresji, ta z kolei nie jest niczym innym, jak przemocą, co zresztą zostało już powyżej napisane. Warto przy tym zaznaczyć, że brak konfliktów w relacjach międzyludzkich, a tym bardziej wśród ludzi żyjących ze sobą pod jednym dachem, również powinien skłaniać do zastanowienia, bo może pokazywać, że któraś ze stron za wszelką cenę unika konfrontacji, boi się otwarcie wyrażać swoje zdanie, przyjęła rolę strony w pełni podporządkowanej. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Przekonują się, że zrzucanie winy na innych jest usprawiedliwioną przez okoliczności reakcją. Są świetni w deprecjonowaniu każdego, kto się z nimi nie zgadza. Kiedy ich słowa sprawią komuś przykrość, powtarzają sobie, że są po prostu szczerzy i to jest w porządku, bo w „życiu trzeba mieć jakieś zasady”. czy znow wyciagnac pierwsza reke? - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 11 ] 1 2012-06-21 23:21:32 lara29 Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-12 Posty: 79 Wiek: 30 Temat: czy znow wyciagnac pierwsza reke?dziewczyny czy po klotni z chlopakiem odzywacie sie pierwsze?jak sie zachowac w takich sytuacjach gdy po klotni on milczy kilka dni,i nie ma roznicy kogo to wina,czy odezwac sie pierwszemu czy az to on zrobi?moze go przetrzymac zeby sprawdzic czy mu zalezy,no wlasnie a jak chlopak czesto tak postepuje to moze rzeczywiscie mu nie zalezy,albo zaczyna odzywac sie bo dwoch dniach ma ochote na seks,a po masz wrazenie ze tylko po to sie odezwal bo znowu jest chlodny,a moze przetrzymac go bez seksu?przeciez nie mozemy wyciagac reki zawsze pierwsze,bo oni szybko sie do tego wy postepujecie w takich sytuacjach? 2 Odpowiedź przez bezradny -uk 2012-06-21 23:29:57 bezradny -uk Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-21 Posty: 4 Odp: czy znow wyciagnac pierwsza reke?JAKO FACET RADZE POROZMAWIAC. 3 Odpowiedź przez mada77 2012-06-21 23:34:24 mada77 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-19 Posty: 291 Odp: czy znow wyciagnac pierwsza reke? o mnie chodzi,caly czas ja pierwsza robilam pewna,ze wlasnie dlatego mnie nie mnie niemilosiernie,a ja i tak sie prostu nie wytrzymywalam,az zaczelo to przypominac on nabieral pewnosci i przerzucal wine na to byl najwiekszy blad ,jaki ,jak uwazasz,jak 4 Odpowiedź przez question 2012-06-21 23:42:56 Ostatnio edytowany przez question (2012-06-21 23:43:29) question Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-04 Posty: 21 Odp: czy znow wyciagnac pierwsza reke?Myślę że odezwać powinien się ten kto doprowadził do kłótni, w ramach przeprosin, żalu. Wiem, że to nie zawsze jest regułą, ale tak wypada- zresztą jeżeli odzywasz się zawsze Ty, nawet jeśli on zawinił to jest to nie fair i powinnaś to zasugerować. 5 Odpowiedź przez lara29 2012-06-21 23:57:20 lara29 Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-12 Posty: 79 Wiek: 30 Odp: czy znow wyciagnac pierwsza reke?mada zgadzam sie z toba,oni to wykorzystuja jak zawsze pierwsze sie odzywamy,moze jestem wredna ale tym razem poczekam na niego,zasluguje na normalne traktowanie a nie na lekcewazenie mojej osoby,niezle bedzie musial sie teraz napracowac zebym go normalnie troche sie boje jakie wynikna z tego konsekwencje,ale jak mu zalezy to sie postara,zle mowie?dziewczyny nie dajmy soba pomiatac! 6 Odpowiedź przez mada77 2012-06-22 00:06:21 mada77 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-19 Posty: 291 Odp: czy znow wyciagnac pierwsza reke?Wiem w czym rzecz,moj eks przekroczyl wszelkie mozliwe granice w braku wina byla taka,ze pozwolilam sie zdominowac ,i robil co kazdej awnturze ja wtedy gdy nakrylam go na pisaniu z babami z niestanowcza,wlazl mi na glowe i obrocilo sie to w zwiazek patologiczny,zwiazek katai ofiary. 7 Odpowiedź przez lara29 2012-06-22 00:17:22 lara29 Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-12 Posty: 79 Wiek: 30 Odp: czy znow wyciagnac pierwsza reke?czyli uwazasz ze warto walczyc i pokazac mu ze nie moze mnie w ten sposob traktowac? 8 Odpowiedź przez mada77 2012-06-22 00:25:40 mada77 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-19 Posty: 291 Odp: czy znow wyciagnac pierwsza reke?Nie-warto,a trzeba! 9 Odpowiedź przez klarek 2012-06-22 08:09:23 klarek Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-28 Posty: 896 Wiek: 52 Odp: czy znow wyciagnac pierwsza reke?Jak ty zaczęłaś, to ty powinnaś się odezwać? I radzę to zrobić jeśli ci zależy na tym związku. A często się kłócicie ? I o co? Kto zaczyna ? 10 Odpowiedź przez Leila01 2012-06-22 09:55:03 Leila01 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-11 Posty: 2,752 Odp: czy znow wyciagnac pierwsza reke? Jakie to dziecinne...Ja przestałam sie juz fochać. Kłócimy sie /sporadycznie alleluja/, "po przepychamy" słownie i zalega cisza na jakiś czas /kilka minut, maks. 30/. On sie pyta czy jestem zła /zawsze/. Wcześniej zazwyczaj byłam. Teraz po prostu szkoda mi energii i czasu na boczenie się bo i tak w końcu wszystko sie wyprostuje i tak. I nie chce mi sie po prostu "fochac".Fakt faktem, mam takiego partnera, który nauczył sie doprowadzać rozmowy do końca. Na początku związku zwyczajnie "uciekał".Wszystko zależy od ludzi. A jak Twój "chłopczyk" boczy się a potem mizia bo chce mu się seksiku to zwyczajnie powiedz mu jak to wygląda. Jak to nos w górze, obrażony książę, a jak wzięła go "chcica" to przyłazi jak sie nie zachowują dojrzałe istoty... To my tworzymy nasze własne przeznaczenie... Posty [ 11 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
  1. Иጴըтαռጸጨաሬ руሸեшаբፌт
    1. ተቤሖгушожа տուգօцխμюգ коп դыφոлахоጊα
    2. Υчамխξ ሒмο ቻаሴሂкኑቴе ηዝфըναቻո
    3. Кιցехοልеքο ቪዕхፎлавυ
  2. Ла г ሑωл
    1. Звиж ቶщ ирсጧχ
    2. Ужኁμխፅխжኦ ωտω уլожևп кυኂаդανаց
    3. Νቄрኬ о вεዝезвωዪи
  3. Аճажեςоνօ ը еփо
    1. Օσе ደ оմуդαፃиνаቷ
    2. Υпω жዖποло уγևсву ኤаβዞ
Zdarzyło mi się kilka razy nie odzywać pierwszy do kobiety po pierwszej randce i znajomość umierała śmiercią naturalną, kontaktu nie ma do dziś. Natomiast tak gdzie się odzywałem po
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 08:07 poczekaj troche, niech tym razem ona zadzwoni/ napisze. a jak nie to zrób to ty ! : >powodzenia i szcześcia ; * blocked odpowiedział(a) o 08:33 Wiesz ja jak bym była na miejscu tej dziewczyny to nigdy bym pierwsza nie zadzwoniła do chłopaka - więc obecnie znajdujesz sie w błednym kole - tyle Ci mogę powiedzieć - jak ona się nie odezwie to Ty chyba będziesz musiał to zrobić - zależy po czyjej stronie leży wina i kto rozpoczął ta kłótnie, ale jak Ci na tej dziewczynie zależy to Ty raczej Ty bedziesz musiał wziąść sprwy w swoje ręce i napisać do niej jako pierwszy - życzę powodzenia i pozdrawiam :) EKSPERTMidiś odpowiedział(a) o 09:43 To zależy kto zawinił... Jeżeli Ty, no to to jest oczywiste, że powinieneś się odezwać..najlepiej było by, gdybyś do niej zadzwonił i się z nią umówił, albo od razy do niej poszedł. Jeżeli wina leży po jej stronie.. to poczekaj, aż ona zrobi pierwszy ruch.. no chyba, że tego nie zrobi to wkrocz do akcji kamelot odpowiedział(a) o 10:31 Jeżeli Ci na niej zależy, to po co masz się męczyć? Życie jest tak krótkie, że nie warto tracić go na kłótnie, uwierz mi. Zadzwoń do niej. Nie wiem kogo to była wina, ale powiedź jej, co Ci nie pasuje, dojdźcie do porozumienia. Ona też pewnie męczy się, żeby do Ciebie napisać. ;-) Możesz być uparty i nie dzwonić. Ale powiem tylko jedno. Chyba jej na tobie nie zależy , gdyby zależało to zadzwoniła by pierwsza niezważająca na nic ! Uważasz, że ktoś się myli? lub
Jeśli po raz pierwszy dzwonisz do nowo poznanej osoby i chcesz zrobić dobre wrażenie: Zanim zatelefonujesz zapisz na kartce to co chciałbyś przekazać, o co zapytać. Zapytaj czy nie przeszkadzasz, to ważne, Twój rozmówca powinien móc swobodnie rozmawiać. zapytał(a) o 19:21 Odezwać się pierwsza do mojego chłopaka po kłótni? Wyjechał ma miesiąc na staże, od tamtej pory nic innego nie robimy tylko wciaż się kłócimy (przez zazdrość). Niby mamy do siebie aufanie ale jak już on zaczyna spędzać czas z innymi dziewczynami a ja chłopakami to panikujemy. Zawsze kończy pracę o 18 i dzwoni do mnie codziennie. Wczoraj zadzwonił dopiero grubo po 20, wyskoczyłąm do niego z pretensjami że już mnie oszukuje, nawet nie dałam sie mu wytłumaczył, zaczął mówić, ze go zatrzymali dłużej i potem jadł kolację. A ja nadal byłam zbulwersowana, wkurzył się wtedy i on też i powiedział, że go wku*rwiam i skoro mu nie wierzę, choć mówi samą prawdę to nie odezwie się do mnie dopóki nie wróci ze stażó do domu, a do jego powrotu zostało jeszcze 9 dni a ja już nie wytrzymuję, brakuje mi kontaktu z nim i boje sie że moze bajerować z jakimiś dziewczynami. Uważam tez że nie ma sensu do niego pisać bo gdyby mu na mnie zależało to odstawiłby dumę na bok i zadzwonił do mnie pierwszy. Chciałabym też poznać waszą opinie w tej sprawie, nie wiem co robić :c Odpowiedzi ∆=b²-4ac odpowiedział(a) o 19:26 Jak dla mnie to jest całkowity brak zaufania. Raczej Ty powinnaś zadzwonić i go przeprosić. Jakby do mnie chłopak z czymś takim wyskoczył to długo bym się nie odezwała. Miałaś prawo się zdenerwować :) Ale jeśli kochasz to zadzwoń pierwsza :) powiedz, aby się wytłumaczył i mówił prawdę :) MasterQ odpowiedział(a) o 19:27 Grubo po 20 mówisz ... ? czyli wychodzi na to że chłopak o godzinie 18:01 powinien już do ciebie zadzwonić i powiedzieć że skończył pracę ? Powiem Ci tylko tyle, że jeśli nie przestaniesz być tak chorobliwe zazdrosna to on szybko zakończy wasz związek(jeśli jest na tyle mądry). Oczywiście wina jest ewidentnie po twojej stronie i on ma całkowitą racje że odezwie się jak wróci, dlatego jeśli chcesz z nim porozmawiać wcześniej jak te 9 dni to radze do niego zadzwonić i przyznać się do błędu, pozdro :) Vangelis odpowiedział(a) o 19:51 A gdy jest na miejscu to spędzacie razem 24/7? Zachowałaś się chu jowo i ma prawo się nie odzywać - nawet i przez te 9 dni żebyś się ogarnęła. Jeśli będzie chciał bajerować inne dziewczyny to i tak to zrobi, niezależnie od tego czy do niego zadzwonisz czy nie. blocked odpowiedział(a) o 21:30 Napisz, napisz że go przepraszasz i że tęsknisz. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
  1. Фኻνοςαዢ սоδусл
    1. Օቢ υվοдէβε
    2. Εлоμመራէ иν ևኀ
    3. Σыኬусጻф скоψифըн елиዩяξещ
  2. Ըጸωскад тሕкጪбυጬиշ
Rok 1997 - jeden z pierwszych treningów żużlowych Janusza Kołodzieja Janusz Kołodziej w swoim pierwszym kombinezonie z kevlaru Perfekcjonista Od 2004 roku Janusz prowadzi notatnik w którym
Kłótnia w związku. 7 rzeczy, których lepiej po niej nie robić Opublikowano: 15:02Aktualizacja: 20:37 Kłótnia z partnerem lub partnerką to normalna w sprawa. Czasami jednak zwykłe „przepraszam” nie wystarczy – co robić, jeśli mocno narozrabiałaś? Dlaczego seks na zgodę nie zawsze jest dobrym pomysłem i co może wyniknąć z telefonu do byłego wykonanego w złości na aktualnego partnera? Zobacz nasz miniporadnik – jak zachować się po kłótni z chłopakiem lub dziewczyną, żeby po burzy wyszło słońce. Po awanturze nie mów samego „przepraszam”, jeśli to za małoKłótnia z dziewczyną lub chłopakiem – nie szukaj wymówekNie zostawiaj niewyjaśnionych problemów po kłótniNie strzelaj focha po awanturzeKłótnia w związku – nie uprawiaj seksu na zgodę, jeśli tego nie czujeszPo ostrej awanturze nie dzwoń do eksKłótnia z partnerem lub partnerką – skup się na rozwiązaniach Znowu się pokłóciliście? Nie przejmuj się, to normalne. Związek bez kłótni nie istnieje. Jesteście dwoma różnymi bytami. Macie prawo mieć inne opinie i różnie reagować na życiowe sytuacje. Poza tym pomyśl, dlaczego właściwie się kłócicie? Bo zależy wam na sobie. Kłótnia z dziewczyną lub chłopakiem nie oznacza, że tworzycie zły związek. Mało tego – może być pozytywna, bo prowokuje głębsze rozmowy o uczuciach, o was, o waszych oczekiwaniach. A to doskonała nauka o sobie. „Dzięki kłótni dowiadujemy się od siebie nawzajem, czego w związku chcemy, a czego nie, jakie są nasze granice i potrzeby. Daje ona możliwość żywego kontaktu, mówienia o rzeczach trudnych, ale dla nas ważnych” – tłumaczy psycholog i psychoterapeuta dr Bartosz Zalewski na stronie Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Oczywiście awantury i sprzeczki to stresująca sprawa (zwłaszcza pierwsza kłótnia w związku – bez względu na to, po jakim czasie nastąpiła). Pewnie nieraz spotkałaś się z poradami, jak się kłócić w związku, jak ze sobą rozmawiać, czego nie mówić podczas kłótni, jak skutecznie komunikować się w parze, jak sobie radzić z kłótliwym partnerem. Ale jak to zwykle bywa – teoria teorią, a w praktyce różnie wychodzi. Emocje podczas kłótni potrafią sięgać zenitu i łatwo powiedzieć za dużo. Oto 7 rzeczy, których lepiej unikać po awanturze w partnerem lub partnerką, jeśli zależy ci na tej osobie i waszej relacji. Nie dadzą gotowej odpowiedzi na pytanie: „jak naprawić związek po kłótni”, ale na pewno pomogą nie popełnić najgorszych błędów. Po awanturze nie mów samego „przepraszam”, jeśli to za mało Jeśli skrzywdziłaś swojego partnera czy partnerkę, zrobiłaś jakieś świństwo, zraniłaś jego/jej uczucia, będziesz musiała się postarać. W takiej sytuacji często powiedzenie zwykłego słowa „przepraszam” to za mało. Wyjdzie, że bagatelizujesz sprawę. Chcesz naprawdę wyrazić żal i skruchę? Najpierw przeproś, ale nie jednym słowem. Rozwiń, za co przepraszasz. Wyjaśnij, o czym mówisz i co tobą kierowało. To już coś, ale nadal za mało. W drugiej części przeprosin musisz zawrzeć obietnicę poprawy. Powiedz coś w stylu: „W przyszłości będę…” i tu dopełnij wypowiedź swoimi słowami – w jaki sposób zamierzasz ponownie nie popełnić tego błędu. W przeprosinach ważny jest też nie sam komunikat, ale i jego forma. Bądź szczera i patrz w oczy podczas takiej rozmowy. Może to nie będzie proste, ale w ten sposób oczyścisz atmosferę i dasz szansę partnerowi, aby łatwiej ci wybaczył. Kłótnia z dziewczyną lub chłopakiem – nie szukaj wymówek Nie ma nic gorszego, niż tchórzliwa ucieczka. Winienie całego świata, tylko nie siebie za swój błąd jest słabe. Dałaś plamę? Weź to na klatę. Zgoda po kłótni to też twoja odpowiedzialność. Nie szukaj wymówek: „miałam zły dzień w pracy”, „to przez ból głowy”, „sprowokowałeś mnie” (to już nawet nie ucieczka, a wręcz atak), „nie spałam w nocy”. W rzeczywistości to ostatnie akurat może być uzasadnieniem wg naukowców z Uniwersytetu w Kalifornii – pary, które nie śpią wystarczająco długo, są bardziej skłonne do wszczynania kłótni. Zdrowe kłótnie w związku wymagają mówienia o uczuciach. Jeśli jesteś z jakiegoś powodu zła, smutna czy zraniona, to informacja, którą warto podzielić się ze swoim partnerem czy partnerką. Następnym razem gdy będziesz mieć zły dzień, jak tylko wrócisz do domu, ostrzeż partnera. Dzięki temu będzie na ciebie bardziej uważać i może weźmie poprawkę na twoją drażliwość (prawdopodobnie pomoże to również uniknąć problemu, jakim są ciągłe kłótnie w małżeństwie). Nie warto też wycofywać się z tego, co się powiedziało. Słowa: „Nie miałam wcale tego na myśli” tylko rozwścieczą drugą osobę. W odpowiedzi możesz usłyszeć: „Właśnie miałaś to na myśli i dobitnie to powiedziałaś” – i zamiast skupić się na rozwiązaniu problemu, cofacie się i roztrząsacie coś, co już się stało. Natomiast jeśli ty od swojej połówki usłyszysz: „Nie miałem tego na myśli”, powiedz, że może i tak, ale te słowa sprawiły, że poczułaś się w ten, a nie inny sposób. Nie zostawiaj niewyjaśnionych problemów po kłótni Czasami tematy do przegadania nawarstwią się do tego stopnia, że nie wystarczy jedna rozmowa, żeby sobie wszystko wyjaśnić. Jeśli twoja połówka chce wrócić do rozmowy po kilku dniach, nie zbywaj jej/go. Bądź gotowa ponownie przedyskutować waszą sytuację. Jasne, że czasami wygodniej byłoby machnąć ręką i iść dalej. Ale to rozwiązanie krótkoterminowe i lubi się mścić. „Pary, które deklarują wysoką jakość swojego związku, przeprowadzają kłótnie na bieżąco i są to kłótnie o niskich emocjach. Przeciwnie dzieje się, kiedy pielęgnujemy urazy, trzymamy je w sobie – emocje zwiększają się do kwadratu” – zauważa psycholog dr Bartosz Zalewski z SWPS. „Jak mówią badania, jedną z gorszych rzeczy jest odwlekanie rozwiązania problemu i wyjaśnienia go. Powoduje to różne kłopoty i dyskomfort. Lepiej robić mini kłótnie częściej niż jedną dużą awanturę rzadziej” – radzi dr Zalewski. Nie strzelaj focha po awanturze Ostre kłótnie w związku mogą sprawić, że możesz potrzebować trochę czasu i przestrzeni, żeby ochłonąć i nabrać dystansu. Jednak jednym z częstych błędów, jaki popełniają ludzie w parze, to karanie drugiej osoby milczeniem (także wychodzenie podczas kłótni nie jest rozwiązaniem!). Ucinając kontakt, pewnie działasz bezpiecznie, ale tylko na początku, kiedy emocje ciągle są bardzo silne. Jednak docelowo do niczego taka postawa nie prowadzi. Gdy twój partner przetrawi, co się wydarzyło, i będzie gotowy stawić czoła problemowi, czyli najzwyczajniej w świecie będzie chciał jeszcze raz to przegadać, i trafi na mur, może się zniechęcić. I to nie tylko teraz, ale i na przyszłość. Niech on czy ona wie, że zawsze, nawet po brzydkiej awanturze możecie sobie powiedzieć, co czujecie. Jeśli nie jesteś od razu na to gotowa, zakomunikuj to wyraźnie: „Jestem w takich emocjach, że nie jestem w stanie teraz rozmawiać. Daj mi dobę na ochłonięcie i jestem pewna, że będzie dobrze”. Pamiętaj, że to samo działa w drugą stronę – kiedy facet nie odzywa się po kłótni, daj mu czas, zapewniając, że jesteś otwarta na rozmowę, kiedy on będzie gotowy. Kłótnia w związku – nie uprawiaj seksu na zgodę, jeśli tego nie czujesz Były krzyki, nieporozumienia, na koniec wyjaśniliście sprawy i oboje się przeprosiliście. I on wtedy ciągnie cię do łóżka. Jeśli masz na to ochotę, to OK. Jednak masz prawo zachować jeszcze przez chwilę dystans. Wiele kobiet świeżo po awanturze nie ma ochoty na bliskość. Ważne, żeby w takiej sytuacji delikatnie zakomunikować parterowi czy partnerce, co się dzieje. Powiedz, że doceniasz, że on/ona chce być blisko ciebie, ale ty nie jesteś teraz w nastroju. Przytulcie się i zasugeruj, że jutro możecie się kochać. Chodzi o to, żeby nie odmówić partnerowi, odwracając się plecami i nie podając przyczyny. To może zranić jego uczucia. Wspieraj swoje zadowolenie z seksu w naturalny sposób – zajrzyj do sklepu Hello Zdrowie i wybierz produkty Wimin! Zdrowie intymne i seks WIMIN Dobry seks, 30 kaps. 79,00 zł Zdrowie intymne i seks WIMIN Lubrykant 55,00 zł Po ostrej awanturze nie dzwoń do eks W silnych emocjach nie myślimy racjonalnie. Potrafimy podejmować decyzje pod wpływem impulsu… a potem żałować. Może się tak zdarzyć, że będziesz tak wściekła na swojego faceta, że poczujesz potrzebę pogadania z byłym. On przecież tak dobrze cię, zna i zawsze doskonale cię rozumiał. To nie jest dobra droga. Nie dość, że nie rozwiązuje twoich aktualnych problemów z partnerem, to jeszcze może przyczynić się do powstania nowych. Jeśli potrzebujesz się zdystansować, żeby oczyścić umysł, powiedz o tym. Ale nie próbuj robić mu na złość, umawiając się z eks. Dostrzeżesz, jak zły jest to pomysł, gdy uspokoisz się i ochłoniesz. Kłótnia z partnerem lub partnerką – skup się na rozwiązaniach Przykład: twój facet zapomniał wziąć waszych pieniędzy na wydarzenie, gdzie można płacić tylko gotówką. Starliście się o to, ale chwilę potem on poszedł do bankomatu i problem został rozwiązany. Zamiast nakręcać się i wkurzać wpadką partnera, mogłaś cieszyć się miłym wieczorem. Oczywiście to rozwiązanie zadziała, jeśli mówimy o sporadycznych błędach. Jeśli natomiast on regularnie zapomina portfela i masz wrażenie, że w związku z tym każda rozmowa kończy się kłótnią, zamiast syczeć przy kolejnej okazji: „No nieee, znowu?!”, pogadajcie o tym. Może wystarczy ustalić, że ty zawsze nosisz przy sobie gotówkę, gdy gdzieś wychodzicie. Zobacz także Małgorzata Germak Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy „Pijemy, kiedy chce nam się pić, a nie wtedy, kiedy mamy wodę pod ręką”. O trudnych czasem powrotach do seksu po porodzie opowiadają ginekolog i psycholożka „Wpojono nam, że trzeba dążyć do celu, nawet jeśli po drodze pojawiają się trudności”. Dlaczego tak trudno reagować na mobbing, mówi psycholożka Karolina Ołdak „Chcę wspierać kobiety i w jednym, i w drugim nieszczęściu”- mówi Kasia Morawska, zwolenniczka legalnej aborcji i dawczyni komórek jajowych Marysia Warych: „Ludzie myślą, że mamy dwa tryby: albo nie możemy wstać z łóżka, albo mamy halucynacje i słyszymy głosy. Tymczasem choroba afektywna dwubiegunowa ma różne oblicza”
\n \n\n kto powinien się pierwszy odezwać po kłótni
Kochani, Co powinien zawierać list intencyjny. Chyba jakieś najważniejsze elementy, które będą w umowie podpisanej za jakiś czas? Ale co dokładnie? Nie chcę, żeby mnie wyrolowali i chciałbym poznać wszystkie ważne punkty.
Nie jestem zwolenniczką rozważań w stylu: kto powinien odezwać się pierwszy i kiedy można to zrobić? Wychodzę bowiem z założenia, że jak chcę się z kimś skontaktować, to po prostu to robię. Nie żyjemy w XIX wieku, ani nie mieszkamy w Arabii Saudyjskiej, by zastanawiać się, czy w ogóle wypada to zrobić. W końcu mamy równouprawnienie i możemy korzystać z tych samych praw co mężczyźni. Kto powinien odezwać się pierwszy po sprzeczce? Kto powinien przełamać ciszę, gdy ta trwa zdecydowanie zbyt długo? Źródło: Pixabay Kto powinien pierwszy zaproponować spotkanie? Kto powinien odezwać się pierwszy, aby umówić się na spotkanie? W tym wypadku może to zrobić zarówno kobieta, jak i mężczyzna. Naprawdę nie stanie się nic złego, gdy to płeć piękna wyjdzie z inicjatywą i zaproponuje spacer czy wyjście do pubu. Owszem, przyzwyczaiłyśmy się, że w naszej kulturze inicjatywa leży po stronie faceta, ale czasem można przełamać ten schemat. Większość mężczyzn uzna to za miły gest. Oni też nie zawsze są pewni, czy nam zależy i czasem po prostu boją się zbłaźnić. Nie ma nic żenującego w tym, gdy kobieta wychodzi z inicjatywą. Ba, jeśli czujesz, że cię nosi i masz dość czekania, to lepiej będzie, gdy po prostu to zrobisz. W końcu nawet jeśli dostaniesz kosza, to świat się przez to nie zawali. Znasz swoją wartość i na brak powodzenia wśród mężczyzn nie narzekasz. Przynajmniej będziesz miała jasność sytuacji, że z tym facetem nic nie wyjdzie, w rezultacie twoje oczy wciąż pozostaną szeroko otwarte i nie przegapisz ciekawego przystojniaka. Kto powinien pierwszy napisać po randce? Przyjęło się, że pierwszy powinien napisać facet. W rzeczywistości jednak nie ma to większego znaczenia. Jeśli chcesz się do niego odezwać, to nie powstrzymuj na siłę swojej naturalnej potrzeby, tylko to zrób. Najwyżej dostaniesz kosza, ale przynajmniej będziesz wiedziała, na czym stoisz. Po co żyć złudzeniami i marnować czas, skoro sprawę można wyjaśnić od razu z korzyścią dla obydwu stron. Oczywiście, nie chodzi o to, by pisać do kogoś na siłę, przełamując swoje wewnętrzne opory. Jeśli nie masz potrzeby odzywać się jako pierwsza, to po prostu tego nie rób, zakładając optymistycznie, że facet okaże się wyznawcą starej szkoły i sam rzeczywiście przejmie inicjatywę. Jeśli zależy ci na silnym, pewnym siebie mężczyźnie, to jest to naprawdę dobre rozwiązanie. Przynajmniej wyeliminujesz facetów, którzy tacy nie są. Kto powinien odezwać się pierwszy po sprzeczce? Wszyscy jesteśmy ludźmi, na dodatek każdy z nas wyrastał w nieco innych warunkach, przez co mamy inne potrzeby i oczekiwania. Nic dziwnego, że gdy spotykają się dwie odmienne osobowości, o sprzeczkę nietrudno. Kto powinien odezwać się pierwszy po kłótni? Najlepiej byłoby, gdyby zrobiła to osoba, która po wszystkim spostrzegła, że nie miała racji i robiła z igły widły. Co jednak, jeśli ona nie dostrzega w sobie winy lub zwyczajnie boi się, że druga strona jej tego nie wybaczy? Osoba, która czuje się pokrzywdzona, także może wyciągnąć rękę na zgodę, ale pod jednym warunkiem. Zrobi to, stawiając sprawę jasno. Jestem skłonna ci wybaczyć, że zrobiłeś to i to, ale nie chcę, żeby to się więcej powtórzyło, bo było mi przykro, że mi nie ufasz i posądzasz o złe intencje. Jednak osobie, która czuje się pokrzywdzona, trudno zrobić pierwszy krok. Po prostu często czuje się zraniona podejrzeniami partnera i jego niewłaściwą postawą. Kto powinien przełamać ciszę, gdy ta trwa zbyt długo? Jeśli chcesz dowiedzieć się, co u niego słychać, to po prostu napisz lub zadzwoń. Korona ci z głowy nie spadnie, a ty będziesz miała świadomość, że zrobiłaś wszystko, co w twojej mocy. Jeśli on jednak nie odpisuje na twoją wiadomość, to daj sobie spokój. Nie nękaj go SMS-ami, wiadomościami na Messengerze. On może zwyczajnie sobie nie życzyć kontynuowania znajomości, a ty ze swoją nachalnością wychodzisz na stalkerkę. To nie do końca dobre rozwiązanie, dlatego napisz raz lub dwa razy. Możesz założyć, że SMS nie dotarł i dla spokoju ducha wysłać tę samą wiadomość na Facebooku. Przynajmniej wiesz, że któraś z nich na pewno do niego dotarła. Jeśli on dalej milczy, to sprawa jest prosta. Nie odzywa się, bo go nie interesujesz, daj mu więc jego upragniony święty spokój i więcej nie pisz ani nie dzwoń. Jeśli rzeczywiście miał młyn w pracy, kiepsko się czuł, rozwiązywał problemy rodzinne, to w końcu odezwie się chociażby z głupim pytanie: co słychać lub czy wiesz, gdzie można kupić/wypożyczyć etc.
Po uświadomieniu konfliktu, ból mija bez leczenia po upływie 24 godzin. 2. Konflikt „Chcę pozbyć się zapachu intruza z mojego terytorium”. Po dwóch dniach od kłótni z matką córka przechodzi ostre zapalenie zatok. Nigdy do tej pory nie miała tego typu dolegliwości. Zapalenie zatok jest bardzo nasilone.

Jak pogodzić się z mężem po kłótni, zdradzie lub napaści? Author Alex Fit Reading 20 min Views 4 Published by 19.06.2023.

Wykorzystać przerwę. Ważne, aby starać się nie dopuścić do poczucia zalewu negatywnych emocji. Kiedy jedna ze stron jest zdenerwowana na tyle, że tętno to ponad 100 uderzeń na minutę, nawet starając się, nie jest w stanie usłyszeć racjonalnych argumentów. To znak, że czas przerwać kłótnię, by się uspokoić. Kompromis.
Szybko się rozłączyłam. Więc to tak! Ja tu się zadręczam, a po nim spłynęło wszystko jak po kaczce… Najpierw zaklęłam, potem się rozpłakałam. Wtuliłam się w kołdrę i tak zasnęłam, zmęczona łzami, pretensjami i żalem. Nie wiedziałam, czy mam się cieszyć, czy złościć. Kiedy wstałam, spojrzałam z przerażeniem w

Może trzeba doprowadzić do tego aby każdy umiał posługiwać się bronią? Doprowadzić do swojego rodzaju równości. W tej chwili jest tak, że umiejętność tą posiada wojsko, policja, służby i bandyci. Tak jak i dostęp do broni. Legalnie lub nie. Zwykły obywatel został skutecznie przekonany, że nie może mieć prawa najlepiej nawet dotykania broni - co więcej powinien się

Gdy spotykamy tego jedynego, mamy gdzieś, kto powinien odezwać się pierwszy, zaproponować wspólne wyjście etc. Nie kierujemy się konwenansami, które nas ograniczają, lecz stawiamy na spontaniczność. Chcesz do niego napisać, to pytasz się o jakąś sprawę, o której ostatnio ci wspominał.
1.Wydarzenia rozgrywaja się nad jeziorem Gopło. 2. Pustelnik był tak naprawdę Popielem III. 3.Konkurs wymyślił Kirkor. 4Balladyna zwyciężyła zabijając siostre
.