Michael Jackson (1958-2009) was a famous singer and entertainer. Between 1993 and 1994 and separately between 2004 and 2005, Jackson was investigated by California law enforcement agencies for possible child molestation. He was acquitted of all such charges. The FBI provided technical and investigative assistance to these agencies during the cases. The Bureau also investigated threats made

Uznany król muzyki pop, wokalista, kompozytor i showman Michael Jackson urodził się 29 sierpnia 1958 roku w amerykańskim mieście Gary w stanie Indiana. Jest najbardziej udanym wykonawcą w historii kultury pop-muzycznej, zdobył wiele nagród i wyróżnień, wśród których jest piętnaście Grammy. Dwadzieścia pięć nominowanych Księgi Rekordów Guinnessa. Liczba płyt, albumów, kompilacji i pojedynczych singli sprzedawanych podczas pracy wielkiego artysty jest bliska miliarda egzemplarzy. W 2009 roku Michael Jackson otrzymał oficjalny tytuł "Legend of America". Rodzice Historia Michaela Jacksona może służyć jako przykład klasycznej dużej amerykańskiej rodziny. Stał się ósmym dzieckiem swoich rodziców, Joseph i Catherine Jackson, i było w sumie dziesięcioro dzieci. Ojciec chłopca nie miał spokojnego charakteru, często był w złym nastroju, co odbijało się przede wszystkim na dzieciach. Biografia Michael Jackson był zwyczajnym amerykańskim chłopcem, ale miał wczesne zdolności muzyczne i zamiast śpiewać ulicą lub grać w piłkę, ćwiczył śpiewanie w rodzinnym zespole ze swoimi braćmi i siostrami. Dzieci utworzyły grupę o nazwie "The Jacksons", która grała na instrumentach, które miały tylko tamburyn, kongo i stare banjo, które przedstawili sąsiedzi. Pięcioletni Michael występował jako wokalista i tancerz. Przez trzy lata "The Jacksons" ćwiczyli, tworząc swój repertuar z gospel i innych stylów bluesowych, a potem, gdy Michael miał osiem lat, zespół wyruszył w trasę koncertową. Od 1966 do 1968 roku młodzież podróżowała po okolicznych stanach, wykonując wszędzie tam, gdzie było to konieczne, najczęściej w nocnych klubach pomiędzy numerami striptizów. Oprócz pracy w takich instytucjach dzieci starały się brać udział w konkursach muzycznych, które odbywały się wszędzie. Jeden z nich wygrał "Jackson", a stało się to dzięki Michaelowi, który wykonał najpopularniejszy hit Jamesa Browna "I Feel Good". Tak więc biografia Michaela Jacksona otworzyła kolejną stronę twórczego życia młodszego artysty. Wkrótce grupa stała się znanym zespołem muzycznym, aw 1970 r. Jacksons trafił na pierwszą linię listy Billboard Hot 100. Michael stał się głównym wokalistą, wykonał wokale podczas tańca, co przyniosło mu sukces. Projekt rodzinny Jackson rozwinęła się, grupa stała się coraz bardziej znana. Rok 1973 był okresem dekoniunktury, radykalna aktualizacja repertuaru. Sytuacja ustabilizowała się dopiero po wydaniu sześciu udanych albumów naraz. Sam Michael Jackson, czując przypływ twórczej inspiracji, nagrał cztery solowe płyty i kilka singli, wśród których były "Gotto Be There" i "Rockin 'Robin". Broadway Odtąd biografia Michaela Jacksona weszła w niezależny kierunek, twórcze ego wokalisty wymagało pełnego zwrotu na zasadzie indywidualnej. Jednak nie odważył się jeszcze wkroczyć na burzliwe morze amerykańskiego show-biznesu jako pojedynczy wykonawca. W 1978 r. Michael wystąpił w filmowej wersji musicalu "Vis", odnosząc sukces na Broadwayu. Był to spektakl oparty na bajce "The Amazing Wizard of Oz". Partnerem Jacksona była znana piosenkarka Diana Ross. Na planie filmu wokalista poznał swojego przyszłego producenta, reżysera filmu, Quincy Jonesa. 10 sierpnia 1979 roku ukazał się kolejny solowy album Michaela Jacksona, który został nazwany "Off The Wall". Miał dwa przeboje - "Nie przestawaj się wysilać" i "Kołysaj się z tobą". Zostały one zacienione przez kilka powolnych kompozycji. Płyta sprzedała się w ilości 20 milionów egzemplarzy, a Michael Jackson w końcu uwierzył w siebie. A "Off The Wall", według krytyków, godnie ukoronował erę muzyki disco. Od tego czasu życie Michaela Jacksona zmieniło się dramatycznie, powstało zaufanie i wokalista zaczął tworzyć z nową energią. Album "thriller" Quincy Jones, odpowiadając na pytania korespondenta Time, powiedział: "Michaelowi udało się wprowadzić ducha czarnej muzyki do każdej duszy na świecie ...". Chodziło o album "Thriller" wydany jesienią 1982 roku, który stworzył bezprecedensową furię. Kolekcja zawiera następujące hity: "The Girl Is Mine" w duecie z Paulem McCartneyem; "Billie Jean", najbardziej ambitny hit w całej karierze Michaela Jacksona, który przyniósł wokalistce pierwszą nagrodę Grammy; "Beat It", druga nagroda Grammy; "Wanna Be Start Something"; "Ludzka natura"; "Pretty Young Thing"; "Dreszczowiec" "Baby Be Mine"; "Pani w moim życiu". W 1985 r. Album "Thriller" wszedł do Guinness Book of Records z frazą "najlepiej sprzedający się album w historii muzyki". 109 milionów egzemplarzy - to wynik sprzedaży dysku na całym świecie. Biografia Michaela Jacksona uzupełniona o kolejną jasną stronę. Rok 1982 można uznać za początek "złotej ery" Michaela Jacksona. Album "Thriller" jest odpowiedni do roli wiecznego pomnika piosenkarza, biorąc pod uwagę jego hiperpopularność. W dniu 25 marca 1983 r. Na jubileuszowej prezentacji "Motown 25, Wczoraj, dziś, na zawsze" w skali całej Ameryki, w wykonaniu jego słynnej "Billie Jean", "księżycowej" Chód Michaela Jacksona Zszokowana publiczność chwaliła się stojąc Ten odcinek wciąż jest uważany za jeden z najważniejszych wydarzeń amerykańskiej telewizji, a biografia Michaela Jacksona otworzyła kolejną kreatywną stronę. Okres Pepsi i biznes Na początku 1984 r. Michael Jackson połączył siły z reżyserem Johnem Landisem, aby wydać 15-minutowy film "Thriller", który staje się punktem odniesienia dla całej rozwijającej się branży rozrywki telewizyjnej. Niedawno ukazany kanał MTV kupuje prawo do korzystania z filmu od Jacksona i rozpoczyna jego replikację. Ocena kanału wzrasta gwałtownie, popularność piosenkarza również wzrasta wielokrotnie. Wraz z nadejściem wiosny 1984 r. Michael Jackson zaczyna angażować się w działalność charytatywną. Inwestuje w fundusz pomagający pacjentom z alkoholizmem i uzależnieniem od narkotyków. W tym celu piosenkarka otrzymuje uznanie w imieniu prezydenta USA Ronalda Reagana i nagrodę specjalną. Przez całą drugą połowę 1984 roku Michael poświęcił organizacji największego projektu trasy koncertowej "Victory Tour", który przebiega w całych Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Pięćdziesiąt pięć koncertów zgromadziło około dwóch milionów widzów. Przychody z wystąpień wyniosły imponującą kwotę 75 milionów dolarów. Piosenkarz wysłał wszystkie swoje zarobki z tego wielkiego wydarzenia na cele charytatywne. Życie Michaela Jacksona nabrało nowego znaczenia, dostał szansę czyń dobrze dla ludzi. Dla osoby, która miała trudne dzieciństwo, ten rodzaj miłości ma pierwszorzędne znaczenie. Setki tysięcy dzieci w różnych stanach zaczęły otrzymywać prawdziwą pomoc od słynnego showmana. Ktoś pomógł z tymi pieniędzmi, aby wykonać niezbędną operację, ktoś był w stanie poprawić swoje życie, osiedlić się społecznie. W tym samym roku 1984 miało miejsce jedno wydarzenie, które radykalnie zmieniło skupienie działalności charytatywnej Michaela Jacksona i jego zdrowia. Robiąc zdjęcie reklamy Pepsi i będąc zbyt blisko urządzeń pirotechnicznych, piosenkarz cierpiał z powodu ognia. Cierpiał oparzenia na twarzy, a włosy były częściowo spalone. Musiałem spędzić kilka tygodni w ośrodku spalenia, gdzie Michał wielokrotnie odwiedzał oddziały z palonymi dziećmi. Po zwolnieniu z kliniki Jackson postanowił otworzyć centrum charytatywne. Ponadto w procesie leczenia wokalista zapoznał się z chirurgią plastyczną, ponieważ potrzebował przywrócenia skórze twarzy i włosów. Po wszystkich operacjach, zadowolony z wyników, Michael został zwolniony z kliniki, ale po chwili wrócił do chirurgów plastycznych z zamiarem zmiany kształtu nosa i podbródka. Jednak w tym czasie Jackson cierpiał na ukrytą postać bielactwa, straszliwą chorobę, która niszczy pigmentację skóry i prowadzi do nieodwracalnych zmian w nabłonku. Miał operację zmiany kształtu nosa i podbródka, a tym samym umieszczano bombę zegarową w ciele, która działała wiele lat później. Michael Jackson przed operacją nie narzekałem trudności w oddychaniu ale interwencja chirurgów, zmiana kształtu przegrody nosowej nie mogła przejść bez śladu, pojawiły się problemy z kanałami powietrznymi, które szybko zwężały się i wymagały nowych operacji chirurgicznych. Piosenkarz był w szpitalu od tygodni, koniec jego udręki był niewidoczny. Nie ma bolesnych oznak na zdjęciu Michaela Jacksona przed operacją. Jego twarz jest proporcjonalna, wideo nie wykazuje odchyleń od normy, oddech jest równy i stabilny. Jednak Michael Jackson po operacji (fotografia mówi wymownie o zmianie w strukturze twarzy), niewątpliwie doświadczał trudności natury fizycznej, jak i estetycznej. Istnieje patologiczna zmiana formy nosa. Być może Michael Jackson po operacji Liczył na nowy obraz sceniczny, ale w tym przypadku zmiana wyglądu kosztowała wokalistę zbyt wiele. Skóra Michaela Jacksona rozjaśniała się, a nos stawał się coraz cieńszy. Problemy związane z przejściem na dietę wegetariańską, które naruszyły i tak już niestabilne metabolizm. Utrata masy ciała zakończyła proces utraty zdrowia, a piosenkarka padła na tę chorobę. Musiał ukryć się przed słońcem za szerokimi ciemnymi okularami, Michael nie mógł już pojawić się publicznie bez makijażu, jego stan zdrowia pogorszył się każdego dnia. Bad Album, Movie Debiut i Neverland Jesienią 1986 roku Jackson zagrał w filmie. Był to krótki film zatytułowany "Captain Io", wyreżyserowany przez George'a Lucasa i Francisa Coppola dla kin Disneyland. Dlaczego Michael to zrobił, sam nie potrafił wyjaśnić. Być może chciałem być na planie z takimi wielkimi mistrzami amerykańskiego kina, jak Coppola i Lucas. Ale w 14-minutowym filmie nie było nic takiego jak Star Wars. W sierpniu 1987 roku ukazał się studyjny album Michaela Jacksona pod nazwą kodową Bad, którego nakład wynosił 45 milionów egzemplarzy. Skala ta wynika z obecności pięciu singli z pierwszej linii "Billboardu". Sukces płyty stał się bodźcem do trasy koncertowej wspierającej "Bad". Podróż trwała półtora roku, podczas której Jackson dał 123 koncerty, które zgromadziły 4,4 miliona widzów. Przychód finansowy wyniósł 125 milionów dolarów. Na londyńskim koncercie plenerowym zebrało się 504 tysiące fanów muzyki pop. Morze ludzi było zmartwione, ale było cicho, tylko popularne hity zabrzmiały. Michaela Jacksona kilkakrotnie występował na bis, i choć jego dobre samopoczucie w owym czasie pozostawiało wiele do życzenia, starał się nie zawieść swoich fanów. Rosja Po raz pierwszy w Moskwie Michael Jackson miał okazję odwiedzić jesienią 1993 roku. Koncert został zorganizowany przez producenta Samvel Gasparov. Występ Króla Popu miał miejsce podczas wielkiej areny podczas Grand Arenie Łużniki. Po koncercie w pokoju hotelowym, Jackson napisał balladę "Stranger in Moscow", która później weszła do albumu z 1995 roku "History". Drugie przybycie Michaela Jacksona przyszło we wrześniu 1996 roku, koncert odbył się na stadionie "Dynamo". Tym razem nie było deszczu. Królewski Schron Ze względu na zwiększoną uwagę fanów i fanów, Michael Jackson został zmuszony do ukrywania się w swojej posiadłości Neverland w Kalifornii. Mogli przyjść tylko najbliżsi przyjaciele piosenkarza, w tym megagwiazda Hollywood Elizabeth Taylor. Na ranczu dzieci wciąż żyły w dużej liczbie, Michael zaprosił je w ramach różnych programów humanitarnych. Kiedy wydano stosunkowo spokojne godziny, Jackson napisał muzykę do serialu animowanego. W 1991 roku napisał single do popularnego serialu "The Simpsons". Pod koniec 1991 roku ukazał się nowy album "Dangerous", którego pojawienie się poprzedziła premiera teledysku "Black or White". Przez całe pięć tygodni klip znalazł się na szczycie wszystkich list przebojów i ostatecznie zajął drugie miejsce po "Billie Jean". Z "Dangerous" wydano kilka singli: "Remember The Time", "Will You Be There", "In The Closet" i inne. W "Remember The Time" nakręcili imponujący klip z milionowym budżetem na temat państwa egipskiego. Faraon był Eddie Murphy, a królowa przedstawiła model Iman. Dzieci Michaela Jacksona Piosenkarz był dwukrotnie żonaty, jego pierwszą żoną była Lisa-Maria Presley, córka króla rock and rolla Elvisa Presleya. Wokół tego przymierza małżeńskiego było wiele niejasności, młodzi ludzie potajemnie poślubili w Dominikanie w maju 1994 roku. Od dawna ukrywają swoje małżeństwo. Michael i Liza-Maria mieszkali razem przez mniej niż dwa lata, rozwiedli się i pozostali przyjaciółmi. Dzieci w tym małżeństwie nie były. Zaraz po rozwodzie z pierwszą kochanką, Jackson po raz drugi ożenił się, tym razem - pielęgniarka Debbie Rowe, która urodziła mu dwoje dzieci: syna, księcia Jacksona i córkę, Paryż. Rozwód z Debbie również nie trwał długo, miał miejsce latem 1999 roku. Dzieci Michaela Jacksona pozostały bez matki, a nawet spotkały się z nim od czasu do czasu. Wychowali swoją babcię, Catherine Jackson. Mieszkali razem w Kalifornii, niedaleko Santa Barbara, na ranczo Neverland, które kiedyś Michael Jackson nabył. W którym roku była ta posiadłość, jest nieznana, ale mówią, że ranczo jest starsze od właściciela prawie dwukrotnie. Ostatnie nieudane występy Wiosną 2009 roku, kilka miesięcy przed śmiercią, Michael Jackson ogłosił koncerty, które miały się odbyć w Londynie, zatytułowane "This Is It Tour". Trasa miała się rozpocząć w lipcu 2009 r., A zakończyła się 6 marca 2010 r. W dniu 5 marca 2009 r. Miała miejsce konferencja prasowa, na której Jackson powrócił na scenę i ogłoszono serię koncertów na 20 000. stadionie "The 02 arena" w Londynie. Bilety zostały wyprzedane w ciągu kilku godzin, ale koncerty nie odbyły się z powodu słabego zdrowia piosenkarza i jego późniejszej śmierci. Cum popowy król Choroby Michaela Jacksona nie dawały spokoju piosenkarzowi, kolor jego twarzy nie był już blady, tylko biały. Król był wychudzony, nie wstał z łóżka, zawsze był przy nim lekarz. Wczesnym rankiem 25 czerwca 2009 r. Profesor Konrad Murray, lekarz medycyny, wstrzyknął Jacksonowi propofol i odszedł na pewien czas w stan spoczynku. Lek - znieczulająca pigułka na sen - powinien zadziałać po 20 minutach, ale kiedy Murray wrócił, zobaczył Jacksona leżącego na plecach bez oznak życia. Okazało się, że dawka iniekcji była zbyt duża. Lekarze pogotowia, którzy przybyli w ciągu trzech minut, stwierdzili niewydolność serca. Próby przywrócenia Michaela do życia zawiodły. Jego śmierć została potwierdzona półtorej godziny po umieszczeniu na intensywnej terapii. Kiedy zmarł Michael Jackson, natychmiast pojawiła się wersja jego morderstwa. Doktor Conrad Murray został aresztowany, a następnie zwolniony za kaucją. Przez dwa lata policja śledcza z Los Angeles przeprowadziła dochodzenie. Również w dniu śmierci Michaela Jacksona widzieli obcych w pobliżu, a także weryfikowano wersję zabijania przez strony trzecie. Po szczegółowym dochodzeniu policja doszła do wniosku, że wystąpił błąd medyczny, który spowodował śmierć przez zaniedbanie. Pogrzeb Michaela Jacksona Ceremonia pożegnania z legendarnym muzykiem pop odbyła się w Hall of Freedom, która znajduje się na wzgórzach Hollywood. Pogrzeb był opóźniony przez długi czas, ale w końcu Jackson został pochowany na cmentarzu Forest Lawn na przedmieściach Los Angeles. Pogrzeb Michaela Jacksona odbył się w tajemnicy, aby uniknąć niepokojów, co byłoby nieuniknione w przypadku rozgłosu. O miejscu pobytu trumny z ciałem zmarłego Michaela Jacksona powiadomiono tylko o jego najbliższych przyjaciołach i powiernikach, około 50 osób. Rodzina Jacksonów, Stevie Wonder, Jennifer Hudson, Berry Gordie, Jafargoli, Mariah Carey, Lionel Richie, Asher, Smokey Robinson zgromadzili się w budynku. Każdy wykonał jeden hit Michael. Królowa Latifa przeczytała requiem "Był z nami". Rev. El Chartpon ogłosił panegiryk. Departament policji wszczął dochodzenie w sprawie przyczyn śmierci piosenkarza, w 2011 r. Lekarz Konrad Murray został skazany za śmierć Michaela Jacksona i skazany na cztery lata więzienia w ramach artykułu "morderstwo niezamierzone". Lekarz uznał karę za pewnik. Albumy śmierci Sony zaproponowało rodzinie Michaela Jacksona kontrakt na wydanie dziesięciu ostatnich albumów, a także prawo do przedruku niektórych starych płyt. Szczególną kwestią były oznaczone nigdy nie publikowane utwory. Przy tak rozległej umowie zamieszanie byłoby nieuniknione, więc strony uzgodniły średnią stawkę płatności za główne punkty, a poszczególne piosenki, które nie zostały jeszcze zreplikowane, zostały uznane za premie. Taki schemat obliczeń pasował wszystkim. Pierwszy album był kompilacją Michaela, wydaną w 2010 roku. Cztery single z niego stały się podstawą klipów. Rok później ukazał się remix Immortal, który zawierał jedne z najlepszych hitów. Wykonano także klipy do tych kompozycji, na które zaproszono choreografów i tancerzy, którzy pracowali z Jacksonem podczas jego życia. Wielu z nich odmówiło zapłaty za udział lub poprosiło o przesłanie opłaty do najbliższej organizacji charytatywnej, sądząc, że Michael Jackson zrobiłby to samo. Wiosną 2014 r. Ukazał się drugi pośmiertny podwójny album "X-scape", nagrany przy udziale Justina Timberlake. W marcu w Sztokholmie, tuż przy drodze w pobliżu hotelu Studeplan, grupa trzystu tancerzy wykonała taniec na temat hitów Michaela Jacksona. Takie reprezentacje powstały spontanicznie na całym świecie, wszędzie, gdzie było odpowiednie miejsce o wielkości pół hektara. Wspomnienie wspaniałej piosenkarki pop nawiedzały jego fanów, zwolenników i po prostu fanów. Teraz, gdy poznano miejsce pochówku "Legend of America", tysiące ludzi zgromadziło się na cmentarzu w niektóre dni, aby uczcić pamięć ich bożka.
[Michael wskazał na Franka Cascio, który siedział obok nas. Wszyscy śmialiśmy się – SB.] SB: Mężczyzna może chcieć tak po prostu seksu z kobietą. To jednak nie oznacza, że się w takiej tak po prostu zakocha. MJ: Oczywiście, będzie chciał się jej przyjrzeć. Ja zakochuję się w niewinności, rozmawialiśmy o tym z Frankiem.
Szwajcarski lekarz Scarlet Huissoud ujawnił informację, że Michael Jackson cierpiał prawdopodobnie na zespół Ehlersa-Danlosa. To bardzo rzadka choroba genetyczna, nieznana wielu lekarzom. Charakteryzuje się wyjątkową elastycznością stawów i chronicznym bólem. Specjaliści z różnych dziedzin medycznych, również potwierdzają przypuszczenia - Jackson mógł chorować na EDS."Dziwactwa Michaela Jacksona” publikowane na pierwszych stronach gazet, wyjaśniają jego niekonwencjonalne życie oraz gehennę z jaką przyszło mu się zmagać. Dla laika to dziwna niezrozumiała choroba, ponieważ zalicza się do chorób sierocych większość nic o niej nie wie. Wadliwa tkanka łączna z której zbudowany jest cały organizm, nie spełnia swojej roli, a to przekłada się na szereg objawów bólowych i wyniszczających chorego. Dr Huissoud zaobserwował, że piosenkarz zmaga się z zespołem nadmiernej ruchomości, wyjątkową elastycznością stawów, chronicznym zmęczeniem i ogromnym bólem opornym na wyjaśnia dlaczego Jackson przez lata uzależniony był od bardzo silnych środków przeciwbólowych i dlaczego dr Arnold Klein, przepisywał mu Demerol, (potężny lek przeciwbólowy), jak również dostawał Diprivan. "Taniec na piętach” – mistrzostwo ruchów , gibkość w tańcu, unikatowa lekkość - to przykuło uwagę dr Huissoud - ponieważ miał już dwóch pacjentów z tą rzadką chorobą, wiedział o niej więcej niż przeciętny lekarz. Właśnie rozluźnienie tkanki powoduje, możliwość wykonywania ruchów z taką łatwością, niektórzy pomyślą „fajna” sprawa, nie wiedzą, że jest to tylko jeden z objawów wyniszczającej choroby. Jego hiperprzeprosty, oraz ciało pokryte siniakami, które powoli się goiło, tłumaczyłoby niektóre niepowodzenia kolejnych zabiegów chirurgicznych jakie przechodził. Kolejnym problemem , a jednocześnie objawem który jest charakterystyczny dla ZED, są ręce z zwisającą skórą i prześwitującymi żyłami wyglądające na dużo starsze niż wiek piosenkarza. Zapalenie i artretyzm kręgosłupa oraz palców rąk, potwierdzono również w autopsji pośmiertnej. Ten fakt jest mocnym argumentem. Borykał się również z zatorami w tętnicach nóg- najgorszy problem dotyczył jednak płuc gdyż zmniejszona pojemność powodowała zadyszkę, a przewlekłe zapalenie niszczyło płuca i zmuszało piosenkarza do noszenia maseczki, która niejednokrotnie przyczyniała się do złośliwych uwag. Ręce piosenkarza Problemy z kręgosłupem posadziły go na wózek. Cyt. "Problemy zdrowotne powodują, że coraz częściej musi on odwiedzać lekarzy. Jackson nie przewidział, że jego operacje będą miały tak negatywny wpływ na jego organizm". Profesor Claude Hamonet jest przekonany o trafności hipotezy. Fakt, że Michael Jackson był postrzegany jako hipochondryk nie jest niczym dziwnym w tej chorobie, a wręcz standardem - wszyscy którzy chorują na EDS są w ten sam sposób odbierani, bo wszyscy cierpią, mają masę przeróżnych objawów, a wyniki badań nic szczególnego nie wykrywają- "bólu się nie widzi ból się czuje”, a ból w EDS potrafi być okrutny". Nie tak dawno podano, że Dorian Thomson, dyrektor artystyczny japońskiej firmy odzieżowej, popełnił samobójstwo, cierpiał na zespól Ehlersa Danlosa i nie mógł wytrzymać już bólu szczęki i zębów. W 1997 roku Jackson zakończył karierę, chociaż oficjalnie nigdy nie podano, dlaczego. Piosenkarz cierpiał fizycznie i psychicznie. Cierpiał na bezsenność od lat, przyjmując spore dawki leków nasennych. Problemy natury psychicznej, jakie miewał Jackson, ataki paniki, depresje, nie są niczym niezwykłym w tej chorobie. Wybielanie się, o które go posądzano, jako wymysł czarnoskórego, który zapragnął wyglądać jak "biały”, było spowodowane faktycznie bielactwem i jak podaje jego siostra w tej chwili jego najstarszy syn cierpi również na tę przypadłość. Bielactwo być może nie ma powiązania z zespołem EDS- nie mniej jednak wiele osób z chorobą tkanki łącznej, zmaga się z innymi wadami genetycznymi. Ceniłam Jacksona za talent muzyczny i artystyczny, sama postrzegałam go kiedyś, jako dziwaka uzależnionego od narkotyków – dziś, kiedy wiem, na czym polega choroba, nasuwa się myśl - jak łatwo kogoś skrzywdzić. Jeden z niemieckich portali wymienił: Portal za niemiecką stroną wymienił dolegliwości, z jakimi prawdopodobnie musiał walczyć Michael Jackson. Podobno w 1982 Jackson rozpoczął walkę z przewlekłą chorobą dermatologiczną o nazwie vitiligo, która powodowała powstawanie na skórze białych plam. W 1984 po wielokrotnych operacjach plastycznych po raz pierwszy skruszył się nos króla 1990 Jackson miał stłuczone żebra. W 1992 doszło do infekcji strun głosowych, a już rok później artysta cierpiał na nerwicę i napady gorączki na tle nerwowym, co powodowało częste omdlenia. W 1996 Michael miał problemy z nerkami, jelitami, żołądkiem i wątrobą. W 1998 niemal zmarł z powodu zapalenia chrząstek w okolicach żeber. Po roku złamał rękę, a także zasłabł podczas występu w Monachium. W 2001 roku przy upadku Jackson złamał też kości prawej stopy. Rok później lewa stopa Michaela była poważnie pogryziona przez pająki. W 2003 roku gwiazdor zwichnął ramię. Miał też niedowagę ważąc wówczas jedynie 54 kilogramy. W 2005 roku kiedy rozpoczął się proces o molestowanie seksualne dzieci Jackson przebywał w szpitalu w sumie 12 razy, głównie po nagłych zasłabnięciach. W 2007 roku zdiagnozowano u niego uszkodzenie wątroby. W ubiegłym roku doszły chore płuca, przewlekłe bóle pleców i choroby skóry. Przed śmiercią Jacksonowi zaczęła schodzić skóra z dłoni i twarzy. Musiał zażywać coraz więcej środków przeciwbólowych oraz uspokajających. Michael Jackson zmarł w swoim domu w Los Angeles 25 czerwca. Miał 50 lat. Prawdopodobnie przyczyną jego śmierci było zatrzymanie akcji serca po podaniu morfinopodobnego leku przeciwbólowego o nazwie Demerol. źródło: Żródło: internet

Prince Michael Jackson II is an American actor, YouTuber, and music video producer. He is the eldest child of pop legend Michael Jackson. Prince is the eldest son of Michael Jackson and Debbie Rowe. Jackson was named after both his paternal great-grandfather and great-great grandfather, who were also called Prince. He has one sister, Paris-Michael Katherine Jackson and one half-brother, Prince

„Wiedział, jaki los go czeka”, napisała na swoim blogu Lisa Marie Presley, była żona króla muzyki pop. „Boję się, że skończę jak Elvis”, miał jej wyznać 14 lat lat przed śmiercią. Złamany bólem, uzależnieniem, samotny, wycieńczony odszedł 25 czerwca 2009 roku, tuż przed swoim wielkim powrotem na scenę. Pozostawił tajemnicę: Kim naprawdę był Michael Jackson i dlaczego całe życie ukrywał się za maską? Prince Jackson opowiedział o słynnym ojcu. „Zrozumiałem, że ludzie go kochali” Michael Jackson chciał wrócić na scenę Blisko milion biletów na występy „Jacko” wyprzedano w ciągu pięciu godzin. Niezwyciężony – Invincible, taki tytuł ma ostatnia płyta króla popu, która ukazała się w 2001 roku. Po latach nieobecności na scenie chciał pokazać, że taki właśnie jest, i wrócić w wielkim stylu. 13 lipca 2009 roku w londyńskiej Arenie O2 miał rozpocząć historyczną trasę. Pięćdziesiąt koncertów. Marzył o tym, „by znów mieć możliwość zobaczenia swoich fanów. Nie da się opisać tego, co czujesz, gdy widzisz, że otaczają cię ludzie, którzy szczerze cię kochają. Z radością słuchają twoich piosenek – to coś nieprawdopodobnego. To sprawia, że momentalnie zaczynam płakać ze szczęścia”, mówił w jednym z ostatnich wywiadów. Trzy tygodnie przed dniem zero. W środę wieczorem, 24 czerwca, Jackson brał udział w próbach do show w Staples Center w Los Angeles. „Był pełen energii, skoncentrowany na każdym szczególe”, twierdzi choreograf Kenny Ortega, „Przechodziły mnie ciarki, gdy oglądałem go tańczącego. To nie był Justin Timberlake, Chris Brown, Usher czy ktokolwiek inny, kto czerpie z jego dokonań. Żaden z jego imitatorów. To był on we własnej osobie”, opowiadał inny choreograf. Na zdjęciach z prób Jackson jest uśmiechnięty, szczęśliwy. Tragiczna śmierć Michaela Jacksona Czwartek, 25 czerwca, godzina - Pogotowie, słucham? - Potrzebuję karetki. Najszybciej, jak się da. - Jaki adres? - Los Angeles, Kalifornia, 90077. - Jaki jest pana numer telefonu i co się stało? - Jest tu mężczyzna, który potrzebuje pomocy. Nie oddycha. Próbowaliśmy go reanimować, ale nie oddycha. Osobisty lekarz Jacksona, kardiolog Conrad Murray, powiedział parę minut później sanitariuszom, że 50-letni muzyk upadł i stracił przytomność. „Kiedy go zobaczyłem, już nie oddychał, ale wciąż miał puls”. Sam reanimował Michaela do chwili, gdy przyjechało pogotowie. Ratownicy już w willi chcieli stwierdzić zgon. Nie zgodził się, żądając dalszej pomocy. Ale w centrum medycznym Uniwersytetu Kalifornijskiego nie zdołano już wybudzić Jacksona ze śpiączki. Nieoficjalnie przypuszczano wtedy, że zabił go atak serca. W Los Angeles, gdzie mieszkał, była godzina W Polsce dochodziła północ. Jako pierwszy o przewiezieniu Jacksona do szpitala, jak również o jego śmierci, poinformował należący do AOL plotkarski portal TMZ, chwilę potem się zawiesił, a także inny serwis społecznościowy, Twitter, gdzie w pierwszych godzinach po śmierci gwiazdy słowa „Michael Jackson” wystukiwano około stu tysięcy razy na godzinę. Problemy techniczne miały takie potęgi, jak Google, Yahoo czy CNN. Miliony ludzi na całym świecie powtarzały szokujący news i w globalnej sieci zadawały pytania. Na YouTube najczęściej oglądanym był kilkuminutowy filmik, nagranie z telefonu komórkowego – „Michael Jackson Rushed to Hospital from His Home”. Widać na nim, jak w masce tlenowej na twarzy gwiazdor wywożony jest na noszach z domu przy Carolwood do pobliskiego szpitala. To jego ostatnie dostępne publicznie zdjęcia. Marzył, że będzie żył 150 lat. Odszedł za wcześnie, niezrozumiany, osamotniony, chory. Samotne dzieciństwo Michaela Jacksona „Wspominam swoje dzieciństwo jako niezwykle trudny okres”, przyznał w wydanej w 1988 roku autobiografii. Michael Joseph Jackson urodził się w sierpniu 1958 roku w Gary, w stanie Indiana. Ojciec, Joseph Walter „Joe”, był robotnikiem w stalowni, niespełnionym muzykiem. Twardym, despotycznym człowiekiem, i to on postanowił, że jego dzieci, a miał ich dziewięcioro, stworzą zespół. „Kiedy wracałem ze szkoły, miałem tylko czas, aby odłożyć książki i już musiałem brać się do prób. Śpiewałem do późna w nocy. Po drugiej stronie ulicy był ogród, w którym bawiły się dzieci. Patrzyłem na nie z zazdrością. Myślę, że jestem osobą najbardziej samotną na świecie”, pisał bez ogródek o swych najwcześniejszych latach. Michael Jackson: Początki kariery Michael Jackson po raz pierwszy wystąpił razem ze starszymi braćmi w 1964 roku. Miał wtedy siedem lat, szczery uśmiech, wielkie afro, wibrujący głos i elektryzujące pokłady energii. Jackson Brothers, czyli on, Jackie, Tito, Marlon i Jermaine zmienili szybko nazwę na Jackson Five. Śpiewali w nocnych klubach, ale też wygrywali konkursy, zostali zauważeni. Zespół podpisał kontrakt z „czarną” wytwórnią Motown Records. Dzięki singlowi I Want You Back (1969) 11-letni Michael stał się najmłodszym artystą w historii, którego utwór znalazł się na pierwszym miejscu najważniejszej w Stanach listy „Billboardu”. A słuchali go wszyscy, bez względu na kolor skóry. Prestiżowy Rolling Stone pisze o nim: „Ten chłopak ma oszałamiający talent”. Ale czy również szczęście? W dokumencie „Żyjąc z Michaelem Jacksonem” nakręconym w 2003 roku artysta wyznaje, że bracia bili go, gdy fałszował podczas prób Jackson Five, a na widok ojca tyrana ze strachu wymiotował z nerwów. W rodzinie miał przezwisko „Nochal”. Dorastał z pogłębiającym się kompleksem na punkcie swojego wyglądu. Już jako dorosły mężczyzna, w 1993 roku, z traum z dzieciństwa Jackson zwierzał się przed 90 milionami Amerykanów w popularnym talk-show Oprah Winfrey. Dzieciństwa, które mu zabrano i które rozpaczliwie wciąż starał się w swoim życiu odnaleźć. Droga Michaela Jacksona na szczyt To chęć udowodnienia ojcu swojej wartości popchnęła go na drogę solowej kariery. We współpracy z Quincym Jonesem powstał album Off the Wall (1979), który stał się kamieniem milowym w karierze Michaela. Zgarnął wiele nagród, w tym Billboard Awards i Grammy. Jackson miał dopiero 20 lat, a już mówiło się o nim jak o wielkim artyście. Off the Wall sprzedał się w 15 milionach egzemplarzy. Ale to jeszcze nic, bo trzy lata później pojawił się Thriller. Tej najlepiej sprzedającej się płyty wszech czasów kupiono 104 miliony sztuk. Fantastyczna, dopracowana. Zdobyła osiem statuetek Grammy. Na swoje czasy rewolucyjna. To Jackson połączył pop z innymi gatunkami muzyki. Na jego krążku znalazł się duet z jednym z Beatlesów w The Girl Is Mine, nowoczesne elektroniczne Wanna Be Startin’ Somethin, ale i mocno rockowe Beat It. Michael Jackson królem ery MTV Na początku lat 80. wydarzyło się jeszcze jedno. Za świetną muzyką szedł genialny obraz. Teledyski „Jacko” do dziś uważane są za najlepsze epickie klipy w historii. Zrobiły z muzyka pierwszą gwiazdę epoki MTV i przed innymi czarnoskórymi wokalistami otworzyły zamknięte do tej pory drzwi. Klipy Michaela Jacksona to były prawdziwe miniaturowe dzieła sztuki. Na pierwszy ogień poszedł Billie Jean. To wtedy świat poznał słynny „moonwalk”, czyli księżycowy krok artysty. „Nie ja stworzyłem ten taniec. On powstał sam z siebie”, opowiadał Michael. Przyznawał, że zainspirowały go bawiące się na ulicach dzieciaki z czarnych gett. „Kiedy tańczę, staję się częścią muzyki, która mi towarzyszy. To ona podpowiedziała mi: Obróć się, zatrzymaj, stań na palcach, odrzuć do tyłu koszulę. Całkowicie poddałem się muzyce i tak spontanicznie powstał moonwalk. Reszta to już czysta improwizacja”, mówił. Dziennikarz muzyczny Marek Niedźwiecki uważa, że gdyby artysta skomponował tylko ten kawałek, to i tak na zawsze zapisałby się w historii muzyki. I wielu podpisałoby się pod jego stwierdzeniem. Gdy w grudniu 1983 roku premierę miał 14-minutowy Thriller, MTV puszczało go nawet dwukrotnie w ciągu godziny. „Każdy, kogo znałam jako nastolatka, musiał mieć w swojej garderobie skórzaną czerwoną kurtkę, taką jak ta Jacksona”, wspomina Beyoncé. Thriller to był prawdziwy triumf. Ten sukces Jackson starał się w przyszłości powtórzyć. Ale też Thriller sprawił, że Michael naprawdę uwierzył w siebie i bardzo zmienił. Grzeczny chłopiec, mały cherubinek z gęstymi lokami, stał się bardziej ostry, agresywny, pewniejszy siebie. W 1987 roku wyruszył w trasę koncertową promującą jego nowy album Bad. Ten „zły” Michael szokował publicznie, łapiąc się dłonią za krocze. Poza tym jego twarz! Wszyscy pytali: „Widziałeś już Jacksona?!”. Jego twarz stała się nagle biała. On sam o tej przemianie milczał. Parę lat później, w show Oprah Winfrey, tłumaczył, że zaczął chorować na vitiligo – bielactwo nabyte, polegające na odbarwieniu skóry w wyniku uszkodzenia melanocytów. Wielu tym nie przekonał. Bad sprawił, że wokół niego wrzało. Pięć piosenek z tego krążka trafiło na pierwsze miejsce listy Billboardu. To do dziś niepobity rekord. Bad World Tour trwała 16 miesięcy, podczas których Jackson wychodził na scenę 123 razy, śpiewając przed ponad czterema milionami fanów na całym świecie. W połowie lat 80. artysta stał się megagwiazdą, ikoną popkultury, osobowością, z którą trzeba było się liczyć i warto pokazywać. Zaproszony na przyjęcie do Białego Domu, otrzymał osobiste podziękowania z rąk ówczesnego prezydenta Ronalda Reagana za bezpłatne użyczenie swojego przeboju Beat It dla telewizji i rozgłośni radiowych na rzecz kampanii antynarkotykowej. To wtedy chyba uwierzył, że może zbawiać świat. Był dla niego na wyciągnięcie ręki. Przyjaźnią z Michaelem Jacksonem szczyciły się i gwiazdy, i politycy. Elizabeth Taylor, Jane Fonda, Fred Astaire, Bill Clinton, Nelson Mandela, Ariel Sharon... We Are the World: Michael Jackson porusza serca W 1983 roku Michael podpisał kontrakt z koncernem Pepsi. Podczas kręcenia reklamy na oczach kilku tysięcy fanów uległ poparzeniu w wypadku. Półtora miliona dolarów odszkodowania przeznaczył na nową metodę leczenia poparzeń skóry. Mówi się, że na cele charytatywne przekazał w swoim życiu ponad 300 milionów dolarów. Za działalność humanitarną jest odnotowany w Księdze rekordów Guinnessa. To on w okresie Live Aid (1985) wspólnie z Lionelem Richie napisał utwór We Are the World, a potem nagrał singiel z 39 największymi gwiazdami muzyki pop. Dochód przeznaczono na rzecz głodujących w Afryce. Poruszył serca. Akcja USA for Africa zebrała wtedy miliony dolarów. Gwiazdor kręcił też teledyski z misją, jak Heal the World (1991), czy They Don’t Care About Us (1995). Dwukrotnie nominowano go do Pokojowej Nagrody Nobla. Ale też coraz wyraźniejsze stawały się znaki, że „Jacko” przestaje sobie radzić z własnym życiem. Dziwactwa Michaela Jacksona Coraz mniej mówiono o tym, jak śpiewa, coraz więcej o jego dziwactwach. Idol zaczynał śmieszyć. Kpiono z jego spania pod namiotem tlenowym, z nieodłącznej maseczki higienicznej skrywającej usta i nos. Chował się za nią. Podczas swojej wizyty w Polsce w 1996 roku zdjął ją tylko dwukrotnie. Zakładał ciemne okulary, motał wokół twarzy szale. Zginęła gdzieś pewność siebie. Tarak Ben Ammar, były menedżer i przyjaciel Michaela Jacksona, mówi: „On był jak mały chłopiec”. Zafascynowany światem Walta Disneya, parokrotnie spędzał noce w wynajętym tylko dla siebie Disneylandzie. A w swojej posiadłości, nazwanej Neverland (Nibylandia) – mającym ponad tysiąc hektarów powierzchni ranczu w Los Olivos w Kalifornii – zaaranżował zoo i ustawiał fontanny tryskające colą. Wycieczki szkolne były tym zachwycone. Jednej z nich pokazał kosmiczny spodek, mówiąc: „To właśnie nim przyleciałem z Marsa, aby nieść wam radość moją muzyką”. Szalony? Z pewnością zawiedziony ludźmi. Michael Jackson przyznawał się do przyjaźni z szympansem Bubblesem i wężem boa. Wyglądało na to, że zaczął, niczym Piotruś Pan, uciekać w skradzione mu przez ojca dzieciństwo. Do tego miewał ataki paniki, napady gorączki na tle nerwowym, mdlał. W 1995 roku na nowojorskiej scenie Beacon Theatre przed publicznością przeszedł załamanie nerwowe. Wyszło na jaw, że był uzależniony od środków przeciwbólowych. „Zawsze miał przy sobie mnóstwo leków przeciwbólowych i nasennych”, przyznawał Tarak Ben Ammar. „Zdawał sobie sprawę, że ma z tym problem. Często brał je po koncertach. Starałem się to ograniczać i zmienić jego styl życia”. Kobiety Michaela Jacksona Być może dla ratowania wizerunku w maju 1994 roku Jackson ożenił się z Lisą Marie Presley, córką samego Elvisa Presleya. Ale choć w jednym z teledysków oboje występują półnadzy, niewielu uwierzyło, że Michael Jackson może pokochać kobietę. To małżeństwo przetrwało tylko 16 miesięcy. Z drugiego związku – z pielęgniarką Debbie Row, która prowadziła jego terapię dermatologiczną – Jackson ma dwoje dzieci: Michaela Josepha Jacksona Juniora (znanego jako „Prince”) oraz Paris Michael Katherine Jackson. Nikt już nawet nie pyta, czy tych dwoje łączyło uczucie. 8 października 1999 roku Michael i Debbie wystąpili o rozwód kończący ich pełne znaków zapytania małżeństwo, zawarte podczas australijskiej trasy muzyka trzy lata wcześniej. A w jego życiu pojawiło się kolejne dziecko (matka do dziś jest nieznana) – Prince Michael Joseph Jackson II. Przedstawiał go światu w atmosferze skandalu. 19 listopada 2002 roku pokazał się fanom na balkonie Hotelu Adlon w Berlinie. Trzymając niemowlę tylko jedną ręką, przewiesił je przez balkon na oczach zaszokowanych fanów. Te zdjęcia ojca i syna pokazywali wszyscy. Do Internetu wyciekły właśnie prywatne zdjęcia Jacksona. Jedno z nich: córka siedzi mu na kolanach i trzyma dłoń na ramieniu ojca, gdy on czule głaszcze ją po głowie. Starszy syn, stojąc za plecami Michaela, przytula się do nich obojga. Na innym gwiazdor trzyma na kolanach młodszego, „Blanketa”, a ten uśmiechnięty wyjada popcorn z tekturowego pudełka. Jest w tych obrazkach spokój i miłość. Znajomi mówią, że dzieci są bardzo dobrze wychowane, znają po trzy języki, nawet to najmłodsze. Michael Jackson: Spadająca gwiazda Michael Jackson dzieci kochał. Otaczał się nimi. „Wszystko, co robię, jest inspirowane przez dzieci. Lubię ich niewinność, ich czystość. Widzę Boga w ich spojrzeniu”, mówił 16 maja 2005 roku w CNN. Bronił się przeciwko oskarżeniu o seksualne molestowanie chłopca. To nie był pierwszy taki pozew. W 1992 i 1993 roku sprawę załatwiono polubownie. Trudno zrozumieć motywację artysty, który dziennikarzowi Martinowi Bashirowi, kręcącemu o nim w 2003 roku dokument Living with Michael Jackson, opowiada o tym, że w swojej posiadłości sypia z dziećmi w jednym łóżku. Chciał sobie pomóc, a tylko przeraził, wywołał burzę. W tym samym filmie wystąpił też chory na raka 13-letni Gavin Arvizo, który opowiadał, że Michael jest wspaniałym przyjacielem, bo pozwala mu spać w swojej sypialni. Matka chłopca złożyła doniesienie na policję. Gwiazdorowi groziło 20 lat więzienia. W 2005 roku doszło do procesu. Trwał kilka miesięcy, przed sądem w Santa Maria w Kalifornii koczowało ponad tysiąc dziennikarzy. Kiedy ława przysięgłych wydała wyrok uniewinniający, Michael Jackson zniknął, wyjechał z kraju na dwa lata, zaszył się w Bahrajnie. Co robił? Wiadomo tylko, że leczył depresję i wpadł w tarapaty finansowe. Nie mogąc spłacić zaciągniętych milionowych długów, został zmuszony, by zamknąć dom w Neverland. Nieoficjalnie mówi się, że wtedy bardzo pomogła mu wytwórnia Sony. Ostatnią płytę nagrał w 2001 roku. Pokazał światu upudrowaną na biało twarz i pomalowane czerwoną szminką usta. Maskę. Podobno rozważał szczery wywiad u Oprah Winfrey, jak ten sprzed lat. Chciał opowiedzieć o sobie prawdę. I pomimo problemów, król popu wciąż planował swój estradowy powrót. Na początku tego roku zamieszkał w rezydencji w Bel Air i przygotowywał show, na który czekali wszyscy. Nie wystąpi. Jego serce nie wytrzymało tej presji. Nieśmiertelny Michael Jackson „Kiedy miałem pięć lat, biegałem po domu w wielkiej peruce i śpiewałem ABC... easy as 123. Myślałem, że jestem nim”, mówił o Jacksonie Justin Timberlake. I dodawał: „Michael ukształtował całe nasze pokolenie”. I choć król nie żyje, to już jest nieśmiertelny. Jego covery śpiewają: Fergie, Akon, i będą śpiewać kolejni. „Kiedy ktoś decyduje się nagrać cover któregoś z moich utworów, odbieram to jako najwspanialszy ze wszystkich komplementów, na jakie artysta może sobie zasłużyć”, zwierzał się Jackson na krótko przed śmiercią. I tłumaczył: „Jest namacalnym dowodem na to, że muzyka trafia do różnych pokoleń. Bo znów jest na listach przebojów, znów słuchają jej ludzie tak intensywnie, jak w czasach, kiedy zabrzmiała po raz pierwszy”. Piosenki Jacksona biją rekordy na YouTube, płyty znikają z półek. Miliony fanów będą musiały zmierzyć się z legendą. „Kapelusz fedora, pojedyncza rękawiczka, białe skarpetki. On jest tajemniczy, teatralny, twórca przedstawienia. Od sposobu jego poruszania się, aż po Neverland. Wszystko to sprawia, że jest jak złudzenie”, powiedział kiedyś o swoim przyjacielu reżyser Steven Spielberg. Czy okaże się złudzeniem, które powoli pryska? Sekcja odkrywa trudną prawdę: „Gwiazdor nosił perukę. A jego ciało ma ślady po bardzo licznych operacjach plastycznych”. Czas zweryfikować wszystko, co kiedykolwiek powiedziano o Michaelu Jacksonie. Niepogodzonym ze swoją płcią, rasą, samym sobą. Jednak, co jest pewne, świat o nim nie zapomni. A więc niezwyciężony? „Tak, czuję się niezwyciężony, od kiedy po raz kolejny trafiłem do Księgi rekordów Guinessa z najdłużej trwającą karierą muzyczną. Przecież szczyty list przebojów zdobywałem już jako małe dziecko. Jestem zaszczycony, że to mnie wybrano w niebie – czy jakkolwiek nazywa się to miejsce – do bycia niezwyciężonym”, mówił w jednym z ostatnich wywiadów. Dziś, gdziekolwiek jest, jest legendą. Tekst: Monika Kotowska 1/9 Copyright @Vincent Amalvy/East News 1/9 Złamany bólem, uzależnieniem, samotny, wycieńczony odszedł 25 czerwca 2009 roku, tuż przed swoim wielkim powrotem na scenę. 2/9 Copyright @East News 2/9 Karierę zaczynał jako dziecko. Miał siedem lat, gdy w Jackson Five, razem ze starszymi braćmi, po raz pierwszy wystąpił na scenie. I od razu odniósł sukces. 3/9 Copyright @Cliff Schiappa/East News 3/9 Lata 80. Michael jest u szczytu kariery. Jego „Thriller” okrzyknięto albumem wszech czasów. Dzięki nowatorskim teledyskom staje się pierwszą gwiazdą epoki MTV. 4/9 Copyright @East News 4/9 1988. Znajomością z królem popu szczyciły się sławy, między innymi Jane Fonda, Bill Clinton, Nelson Mandela, Ariel Sharon. Z księżną Dianą Michael spotkał się tuż przed koncertem na Wembley. 5/9 Copyright @ONS 5/9 1994. Chciał ugruntować swoją pozycję króla popu, żeniąc się z córką króla rock and rolla Elvisa Presleya, Lisą Marie Presley. Małżeństwo przetrwało tylko 16 miesięcy, ale przyjaźń – do końca jego życia. 6/9 Copyright @Julian Makey/East News 6/9 To Elizabeth Taylor pierwsza nazwała Michaela „królem popu”, wspierała w najtrudniejszych momentach życia. Kiedy odszedł, zdruzgotana powiedziała: „Moje serce… mój umysł… są złamane. Kochałam Michaela całą duszą i nie potrafię wyobrazić sobie życia bez niego”. 7/9 Copyright @Nick Elgar/East News 7/9 Michael i Madonna. Królowie popu. Podziwiali się nawzajem na scenie, bawili wspólnie poza nią. Menadżer Madonny zdradził, że gwiazda chciała dołączyć do Jacksona podczas jego londyńskich występów. Nie zdążyła. 8/9 Copyright @Anita Weber/SIPA/East News 8/9 Po sukcesie płyty „Bad” Michael otwiera Neverland. Na ranczu w Los Olivos w Kalifornii mieściło się zoo, duży park rozrywki, kino. Jackson nie mieszkał tam od procesu o molestowanie nieletnich w czerwcu 2005 roku. Za swoje „królestwo” zapłacił 28 milionów dolarów. 9/9 Copyright @East News 9/9 Dzieci były dla niego najważniejsze.
\n \n michael jackson przed i po operacjach

Despite reports of Jackson’s ill health, the promoters of the London shows, AEG Live, said in March that Jackson passed a 4 1/2-hour physical examination with independent doctors.

Wszyscy chcemy wyglądać dobrze tak długo, jak to tylko możliwe. Dla gwiazd i celebrytów, którzy nie mogą narzekać na brak pieniędzy, utrzymanie idealnego wyglądu nie stanowi problemu. W każdej chwili mogą pozwolić sobie na kilka „ulepszeń” i często korzystają z usług chirurgii plastycznej oraz medycyny rzadko się do tego przyznają. Twierdzą, że ich nowy wygląd to wyłącznie efekt zdrowych diet, ćwiczeń i korzystnych genów. Niektórzy decydują się na drobne poprawki, inni zaś fundują sobie cały wachlarz różnorodnych zabiegów. Trzeba pamiętać, aby w tym szaleństwie zachować umiar i wybierać tylko sprawdzonych chirurgów, którzy naprawdę wiedzą, co robią. 1. Jocelyn Wildenstein ( koszt: 2 miliony dolarów)2. Kylie Jenner ( koszt: 2 miliony dolarów)3. Michael Jackson ( koszt: milion dolarów)4. Kris Jenner ( koszt: 70,000 dolarów) Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać :
Warto przypomnieć, że tutaj właśnie odbywały się próby Michael Jackson przed serią koncertów This Is It odwołaną z powodu jego śmierci. W ramach specjalnie zaprojektowanego, wartego 1 powrót do forum osoby Michael Jackson 2006-04-04 14:39:37 MJ nigdy nie podał się wybieleniu skóry:nigdy tego nie chciał a taka operacja jeszcze nie istnieje!!!Wynikiem tego że Michael jest biały jest choroba zwaną bielactwem która niszczy pigmentacje dlatego michael jest biały i nosi tak zwane maski i parasole...MIchael nie miał miliona operacji lecz tylko 3 w tym dwie nosa i brody...MICHAEL SIE NIE WYBIELAŁ ON JEST CHORY NA VITILIGO(bielactwo).Ta choroba jest nieuleczalna...I błagam nie piszcie o nim bzdur które usłyszeliście od koleków w telewizji czy w radiu... malpiszon Właśnie tą teorię słyszałem i w nią wierzę - zwłaszcza, że cenię Michael'a - za 'Thriller', 'Billie Jean', 'Smooth Criminal', 'Human Nature'... I jaki by nie był, jego muzykę zawsze będę lubił... A wiesz, że włosy Michaela Jackson'a wcale nie są tak gęste jak na zdjęciach? To... malpiszon Peruka?Pierwsze słysze...Wiem tylko to że kiedyś miał poparzenie głowy(trzeci stopień).To Może dlatego. malpiszon Coś mi się nie wydaje z tą chorobą... Tyle lat się mówiło o tym wybielaniu i tu nagle jego zachcianka zamienia się w chorobę? Mogę się oczywiście mylić, ale... Nigdy nie słyszałam o takiej chorobie, więc pewnie jest rzadka. Skoro rzadka to zapewne dziedziczna. A ostatnio na biologii dość dokładnie miałam maglowaną genetykę i między innymi dziedziczenie chorób genetycznych. I tak doszłam do wniosków: - jego rodzice (z tego co wiem) są czarni więc - nie są chorzy- skoro nie są chorzy to muszą być nosicielami- skoro nosiciele, więc są obydwoje są heterozygotą- zgodnie z I i II Prawem Mendla, jeśli dwie heterozygoty się połączą to istnieje możliwość powstania:a) osoby całkowicie zdrowej bez wadliwego genu (homozygota dominująca)b) osoby zdrowej, ale nosiciela (heterozygota)c) osoby chorej (homozygota recesywna)Prawdopodobieństwo urodzenia osoby chorej wynosi 25%. Michael miał dość liczne rodzeństwo i ( mimo małej prawdopodobności takiego doboru alleli) ktoś jeszcze powinien na to chorować. A nie słyszałam żeby któreś z jego rodzeństwa również było - mogę się mylić, ale zobaczyć (przeczytać w tym wypadku) to znaczy uwierzyć. A na razie dalej iwarzam, że on się nauczycielka biologii powinna być dumna ;) Nazgulek choroba zwana BIELACTWEM wystepuje stopniowo, na czesciach ciała np. na rekach,twarzy (nie na całej powierzchni skóry), w postaci plamek ktore sie rozszezaja np. na rekach. twarzy Wiem to bo moja znajoma na to choruje A z tego co widzialam na niektórych teledyskach Michael jest cały biały.....calutki...wiec to troche niemozliwe... _Jacinda_ jest cały biały dlatego że kiedy zaczęły mu się pojawiać jasne plamki na jego skórze to je zaczął przykrywać ciemnym makijażem. Kiedy ich było więcej niż ciemnych plam na jego skórze zaczął stosować jasne kosmetyki i zakrywać nie jasne tylko ciemne plamy i dlatego jest cały biały na teledyskach. Nazgulek Skoro taka z Ciebie biolog, to powinnaś wiedzieć ,że nie istnieją takie zabiegi jak wybielanie skóry. Może powiesz że kompaktowe się w vanishu? Nie ma i nie było zabiegów polegających na wybielaniu skóry. Niby jak? Musieliby mu kombinować w łańcuchu DNA orle z biologii. Nazgulek Ja sama mam te chorobę i tylko na nogach Moje rodzeństwo ma piękna skórę i nie narzeka na takie problemy jak ja Ba moje dziecko też jest zdrowiutkie i ma piękna skórę Nazgulek Nie ma z czego być dumna. Wystarczy wpisac jego nazwisko i dopisac bielactwo. Masz zdjecia jak postępowala jego choroba i jak okropne plamy mial na calym ciele oraz jak luszczyla sie jego skora przez tą chorobe i odpadala platami. 3 minuty roboty mniej bezsensownego pierd***nia Nazgulek masz tutaj zdjecie i spojrz na jego dłoń - on się nie wybielał. Wszystko było maskowane makijażem ale niestety albo na szczęście tutaj ktoś zapomniał o dłoni :) był chory na bielactwo malpiszon a ja myslalem przez cale zycie,ze on sie w mące tarzal i tu takie zaskoczenie... malpiszon Operacja jest możliwa. Polecam zapoznanie się z biograficzną książką autorstwa Howarda Griffina, napisaną w latach 50 (!) ubiegłego wieku. Autor poddał się operacji odwrotnej- zamienienia się w Afroamerykanina, żeby udowodnić dyskryminację czarnych obywateli na południu USA. Jeśli było to możliwe w latach 50, dlaczego nie miało by być możliwe kilkadziesiąt lat później? Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem malpiszon tak bielactwo jest dziedziczne u Michaela w rodzinie występowało już o tych operacjach dużo bo sam Michael przyznał sie dotego dopiero po 10latach od kiedy jego skóra zaczeła zmieniać ludzie powymyślali te maska jest po to aby promienie słoneczne nie padały na jego gołą ludzi myśli że sie wybielał ale to nie prawda... malpiszon faktycznie, ile operacji by musiał przejść by być cały biały :o ale z tą chorobą to też coś mi nie pasi. gradins hmmm, ale czy on jest wszędzie biały? trzeba sprawdzić :D to jest chyba nie możliwe żeby tam mu też skóre przezczepili :D malpiszon MJ wielokrotnie powtarzał w wywiadach że wszelkie plamy na jego skórze były maskowane makijażem aby był jednolity kolor skóry. Wielu do dziś powtarza te bzdury o wybielaniu a nie akceptuje tego że on cierpiał na bielactwo. anetaa21 XD po prostu wstydził się swojej rasy <3 malpiszon W rodzinie u Michaela występowało już Vitiligo...Michael w latach 1987(nagrał wtedy płyte Bad)nie był jeszcze bialutki jak śnieg i na każdej częsci ciała ,mimo to na okładce Bad jego twarz jest całkiem biała!dlaczego?Michael wtedy używał makijażu aby ukryć plamy na skórze. malpiszon Zgadzam się z twórcą tematu. To oczywiste, że miał na twarzy makijaż i to bardzo dobrze widać. Biedny jest. Taki geniusz muzyki i akurat na niego trafiło. Mr_Mangas Bo ludzie i tak zawsze wiedzą najlepiej.. Biedny człowiek zaszczuty przez innych przez plotki na temat swojej choroby. Był dobrym przecież człowiekiem a ludzie nawet po śmierci nie dają mu spokoju i wymyślają bzdety dla pieniędzy.. malpiszon Teraz przedstawię swoją teorię łączącą nowinki dwóch stron - jedną o chorobie i drugą o operacji:Michael zapadł na bielactwo. To zresztą widać - spójrzcie na niego w Thrillerze - był, nie zaprzeczę, bardzo przystojnym Murzynem, jednak jego twarz miała dziwny, niezdrowy odcień. W teledysku 'Beat it' miał skórę koloru kakao'a, ale też był fajnym Murzynem. Ale proces blednięcia był zaawansowany. W końcu, chcąc stać się całkowicie białym człowiekiem (no bo biały Murzyn - co to takiego?), więc przeszedł kilka operacji. I wcale nie mówię o operacji wybielania, ale operacji nosa i policzków. Bo Murzyni, zwróćcie uwagę, mają nosy płaskie i duże, a twarze wręcz okrągłe. No więc z tym nosem, aby mieć taki jak my, Biali - wystający ( a nie płaski), musiał sobie zapewne zrobić jakąś protezę. No i wiadomo - proteza mu odpadła. A to, że się sypie, to jest właśnie, jak każdy wie, spowodowane operacjami - a szczególnie tam, gdzie się operował, wygląda najgorzej - nos i wspomniane cokolwiek by nie było związanego z jego osobą - afery, wygląd, etc. - ja zawsze będę go lubił. A jeszcze większym fanem Michaela zrobiłem się przy okazji obejrzenia kilku jego teledysków - "Bad", "Smooth Criminal", "Beat it", "Black or White" (niezapomniany morphing), oraz "Earth song". Wszystkie oczywiście serdecznie polecam, z 'Thrillerem" i "Billie Jean" na czele...Pozdrawiam Bruce_Lee Jestem zmuszony się z Tobą zgodzić. Myślę, że to twierdzenie, mogło mieć odzwierdziedlenie w realnym świecie. Ja także, zawsze pozostanę jego fanem i mam gdzieś co mówi gromada oszołomów z USA, którzy nazywają go kretynem i wariatem. malpiszon Michael podał się następującymi operacjami:2 operacje nosaoperacja podbródkaNic nie robił ze swoimi policzkami a jego nos wcala sie nie ma cały i zdrowy. malpiszon Mam nadzieję, że to prawda. Podobałoby mi się to rozwiązanie. Ale dlaczego, całe ciało Michaela jest białe w teledysku "You are not alone" ? A fanką Michaela jestem gdzieś od zeszłego roku, kiedy na MTV obejrzałam teledysk "They don't care about us". Potem ściągnęłam jeszcze kilka teledysków. Po tych kilku kolejne kilka a potem to już tylko euforia :D Uważam, że nie ma co się czepiać wyglądu Jacksona. Jego zadaniem jest śpiewać, a nie wyglądać. Pozdrawiam innych fanów MJ'a Schwarzenegger_47 Dodam jeszcze, że to żałosne, że Ci co kiedyś wielbili Michaela, teraz gdy podwineła mu sie noga wypieraja sie go :/ Ja zawsze bardzo lubiłam Jego muzyke i tak już zostanie :) __________ A ja, prawdę mówiąc, najpierw słyszałem o jego skandalach (choć nigdy nie robiły na mnie zbytniego wrażenia), później dopiero usłyszałem jego kawałek 'Billie Jean' - i się zaczęło... Thriller, jego teledyski... w ogóle uwielbiam jego muzykę, zwłaszcza tą z lat 80, choć i nowsze kawałki, Black or White (słynny morphing w teledysku) są spox. No i ten sposób, w jaki się porusza i tańczy... chciałbym tak umieć. Pozdrawiam Bruce_Lee Ja lubie go odkąd usłyszałem Earth Song. Wzruszająca piosenka bardzo, teledysk również. Potem już reszta hitów Beat It, Billie Jean, Leave Me Alone, Smooth Criminal, Black Or White, no i Thiller, teledysk ktorego boje sie ciagle :-) InowroclawskiWilk Ja też zaczęłam od Earth Song :)A piszę tutaj tylko z jednego powodu: Co by było, gdyby MJ faktycznie się wybielał (i tak moim zdaniem miał bielactwo). W jaki sposób wpłynęłoby to na jego muzykę? On nadal byłby tym samym człowiekiem! Trzeba zaglądać do środka, nie oceniać po okładce. Przecież ON BYŁ DOBRYM CZŁOWIEKIEM! malpiszon You are not alone wcale nie jest starą Michael ma bielszą skóre niż przeciętny biały człowiek co widać gołym okiem malpiszon Zgadzam się z tym że on jest chory i to nie sa wymysly. Sama na nią choruję;-( ja mam bielactwo (albinizm) częściowe a np. moja siostra, która również jest na to chora ma bileactwo całkowite czyli jest biała jak ściana. Dlatego ci któży w to nie wierzą powinni zacząć jest to cholerna choroba uwierzcie mi malpiszon Ja pierwszy raz uslyszalam Jacksona w piosence Billie Jean i strasznie mi sie spodobala. Kupilam sobie kilka jego plyt i film "Michael Jackson- Historia Króla Popu". I tam wlasnie byl opis jego choroby. Najpierw zaczely pojawiac mu sie biale plamki na rekach i na ciele. Bral leki ale nie pomagaly. Potem zaczely mu sie robic na twarzy. Poddal sie operacji aby do konca wybielic skore. Mialo to tez posluzyc lepszemu wypromowaniu albumu gdyby nie zapadl na ta chorobe wcale by sie nie wybielil! Nie zrobil tego dla slawy, poprostu trafila na niego straszna choroba!PS Operacje skory przeszedl takze gdy poparzyl sobie glowe. Stalo mu sie to na skutek awarii efektow pirotechnicznych na planie reklamowki Pepsi. Wtedy wlasnie poznal Debbie Rowe ktora byla jego pielegnaiarka w poradni dermatologicznej. Zaprzyjaznili sie ale zostali malzenstwem dopiero kilka lat pozniej! billie_jean4 Wiem, że tu są głównie fani Michael, więc napiszę tylko to, co wydaje się pewne:1. Michael zawsze przejawiał nadmierne zainteresowanie swoim Jego wygląd zmieniał się częściej, niż uzasadniałyby to 3 operacje (nie chodzi mi o wybielanie się, tylko o rysy twarzy).3. On sam w wywiadzie kilka lat temu mówił o 2 operacjach (wyłącznie nosa!), ale nie przyznawał się do operacji podbródka, a jej skutki są widoczne gołym okiem - powiedzmy więc, że nie jest najbardziej wiarygodnym źródłem w swojej własnej sprawie. Niby jest to zrozumiałe - jeśli ktoś robi sobie operację żeby lepiej wyglądać, nie będzie się tym chwalił na prawo i Bielactwo to bardzo nieciekawa choroba i mogę uwierzyć, że początkowo ukrywano te plamy, żeby nie wyglądały paskudnie w MTV. Michael poddał się jednak kuracji wybielającej (całkowitej) ze zbytnim entuzjazmem. Pamiętam, że początkowo nawet eksponował jej efekty w videoklipach, rozchełstując sobie koszulki, dopóki nie zaczęto się nabijać z jego trupiej bladości. Czy gdyby ktokolwiek z was poddał się takiemu wybielaniu, byłby z tego zadowolony na tyle, by pokazywać to całemu światu? Ja wpadłabym w depresję, gdybym nagle zmieniła kolor. Już nie wspomnę, że wybielanie jest niezwykle szkodliwe dla całego organizmu, nie tylko dla skóry. Wolałabym mieć kilka plam, niż łykać do końca życia tabletki. Z jakiegoś powodu Michael jednak NIE uważa, że jego muzyka jest ważniejsza od jego wyglądu. Billy Joel zawsze był mały i brzydki, teraz przytył i wyłysiał a jego fani (w tym ja:), nadal go kochają. Nie rozumiem, dlaczego Michael ma tak mało wiary w swoich własnych fanów :I Jorjan Przepraszam, Michael pisał w autobiografii o operacji podbródka ;) ale temat odkopałem. Karen Faye, która już podczas przygotowywania charakteryzacji dla Michaela na album Thriller pokrywała ciemnym makijażem jego ciemne plamy powiedziała, że gdy było ich bardzo dużo, zaczęła pokrywać je jaśniejszym makijażem. malpiszon Cieszyłabym się gdyby było tak jak mówisz, niestety, tych operacji było więcej. 2 liftingi oczu, szlifowanie kosci policzkowym, operacje nosa, w tym jedna nieudana którą trzeba było poprawić - założenie złotej siatki, powiększanie ust.. SugarCult Sugar skad masz takie informacje? SugarCult To jest nieprawda, usta miał cały czas takie same, z policzkami i oczami nic sobie nie robił, to efekt makijażu i wychudzenia. Porównałem bardzo wiele zdjęć z różnych okresów ze sobą. Miał 6 operacji nosa i 1 podbródka malpiszon Od paru lat jestem jego wierną fanką, obserwuję zmiany wyglądu, porównuję zdjęcia - wiek robi swoje ale niemozliwe jest, żeby twarz aż tak zmieniła się po dwóch operacjach. Michael sam się do tego nie przyzna - w wywiadach mówi tylko o 2 poprawkach, ale widząc tak ogromne zmiany głupio jest być wiernym swoim przekonaniom i wierzyć w to co mówi. Problem chyba polega na tym że MJ wykonał zbyt wiele operacji w zbyt krótkim okresie czasu - chirurdzy twierdzą że nie ma fragmentu na jego twarzy który nie był poprawiany skalpelem... Miał kilkakrotnie robiony nos, przekombinował trochę, podnoszono mu czubek nosa, wtedy też poddał się zabiegom botoksem i wypełnieniu policzków i wargi górnej siatką ze złota. Potem był paraliż wargi górnej, ale wszystko po to żeby wyleczył mu się nos. Usunięto implant podnoszący nos, zastosowano zamiast niego jego własną tkankę. Jakoś w 2005 usunięto też siatkę ze złota, warga zaczynała odzyskiwać sprawność, teraz jest już chyba okej. Po samych zdjęciach można zobaczyć że jego kości policzkowe się zmieniły, tłuszcz z twarzy usunięto (po samym spadku wagi nie ma takich efektów), dwukrotnie liftingowano mu okolice oczu, no i ta siatka ze złota. Tych operacji nie byłoby tyle gdyby nie spieprzono mu twarzy, potem dodatkowo się nacierpiał bo chciał jakoś wyglądać... Co do wybielania się - Michael nie zmienił koloru swojej skóry, myślę że dużo fanów pamięta jego wywiad u Oprah Winfrey kiedy opowiedział o swojej chorobie - ze łzami w oczach przyznał się że ma chorobę skóry, która powoduje powstawanie jaśniejszych plam a środki wybielające w ogóle nie istnieją. Michael wszystko tuszował makijażem i retuszem jeśli chodzi o zdjęcia, jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że kiedy plamy stawały się coraz bardziej uciążliwe udał się do chirurga i je usunął - nie wiem jak, nie wiem czy tak było - to tylko moja wersja zdarzeń. Ludzie cierpiący na Vilitigo mają `dwukolorową skórę` której nie mozna nie zauważyć. Niedowiarki niech porównają sobie Michaela w wieku 20 i 45 lat, i zdjęcia z okresu Bad do zdjęć z Dangerous. I żeby nie było nieporozumień - uwielbiam MJ takiego jakim jest a napisałam o operacjach żebyście pozbyli się klapek z oczu. Peace! :) malpiszon Eljot, mała prośba - mógłbyś nie nazywać MJ idiotą? Wiesz, zawsze najlepiej zapoznać się z faktami a potem ewnetualnie ludzi wyzwiskami obrzucać. To link do zdjęcia na którym doskonale widać plamy na skórze Michaela: nie wybielił się, mówił kiedyś że rozmawiał ze swoim ojcem i okazało się że ta choroba pojawiała się u jego przodków i kuzynów. Mam nadzieje że już nikt nie powróci do kwestii rzekomego wybielania, która pewnie robi przykrośc i artyście i fanom. malpiszon Idiotą może być tylko osoba która mało wiedząc najwięcej szczeka ; ]]Nie interesuje mnie dlaczego zrobił sobie operacje, kilka pierwszych miało służyć poprawie wyglądu, reszta to było naprawianie twarzy - każdego kto wstrzykuje sobie botoks tak nazywasz? Fajnie to o Tobie świadczy. Szkoda czasu na wyjaśnianie Ci wszystkiego, Twój mózg i tak pewnie ogranicza się do 'dobre albo złe' - patrząc na cyfrę w Twoim nicku, 79, do głowy przychodzi mi tylko jedno, że to Twoja data urodzenia, czyli dla Ciebie jest już za późno. Tkwij sobie dalej w Ciemnogrodzie : ) SugarCult :) Nie można chyba operacyjnie usuwać takich plam, a wybielać się z sukcesem i owszem. Zresztą Jackson nie jest pierwszy. W Afryce niektórzy ludzie też próbują się wybielać tradycyjnymi specyfikami, bo zawsze lepiej jest być jaśniejszym niż ciemniejszym :) Dziwne to, ale nawet murzyni przykładają wagę do czegoś takiego jak odcień mam innego, łysego idola :) i uważam, że wagę należy przykładać przede wszystkim do muzyki. Fakt, że Michael kłamie i oprócz tego jest takim marudzącym i jęczącym na swój własny temat osobnikiem, źle świadczy o nim jako o osobie. Ale gdybyśmy oceniali go za jego mizerne "ja", nikt z nas by go nie znał. To muzyką się wybił. Pisałam już wielokrotnie, że MJ miał niezłe kawałki w latach 80-tych. Potem zaczęłam mieć wrażenie, że facet się powtarza, więc przestałam go słuchać. Zasługuje na fanów, więc nie toczę piany, gdy ktoś go lubi...de gustibus... Jorjan On nigdy się nie powtarzał, każda płyta moim zdaniem to majstersztyk - disco, funk, pop, czasami rock i wiele innych gatunków muzycznych, każda płyta różni się od siebie i zaskakuje świeżością, radziłbym się jednak wsłuchać np. w Tabloid Junkie, Blood on the Dance Floor, Susie, History, Whatever Happens (nagrane z Carlosem Santaną), Break of Dawn. Ależ stary temat odkopałem ;) malpiszon Był takim fajnym małym czarnym Murzynkiem i tu nagle równo go wybieliło? Poza tym nawet w wypadku bielactwa można je maskować w dwie strony: wybielać tę część skóry, która pozostaje ciemna albo przyciemniać jasną. Jasne więc, że wybielał się przynajmniej częściowo. Totalny brak pigmentu to albinizm, a albinosem MJ na pewno nie był. malpiszon mieszkam niedaleko kliniki w Zurichu w ktorej sie wybierał, w klinice do dzis jest o tym info Sebastian_Fafara wybielał* malpiszon dziękuje za tak dobry komentarz na jego temat bo zawsze słyszę tylko jakieś obraźliwe i to zazwyczaj z ust osób które nic o nim nie wiedzą
Born in 1958, he began his career as a member of the Jackson 5 recording for Motown with four of his brothers. They hit #1 on the pop singles chart with "I Want You Back" in 1969. It was followed by three more consecutive #1 hits. They were the first recording artists to hit #1 on the pop singles chart with their first four chart hits.
Michael Jackson był prawdziwą legendą muzyki pop. Niestety spora część jego muzycznych osiągnięć jest obecnie przesłaniana przez liczne skandale dotyczące życia prywatnego. Jednym z takich skandali była oczywista zmiana wyglądu, a zwłaszcza koloru skóry. Jackson z końca lat 70. i początku 80. to bez wątpienia afroamerykanin, jednak w latach 90. kolor jego skory był niezwykle biały i Jackson wyglądał jak osoba rasy kaukaskiej. Co się stało?Król Popu cierpiał na chorobę zwaną bielactwo nabyte (albinizm). Powoduje ona depigmentację skóry poprzez wymieranie melanocytów. Mówiąc bardziej zrozumiałym językiem, na ciele chorego pojawiają się białe odbarwione plamy, wyglądające jak skutek oparzenia słonecznego. W przypadku osoby czarnoskórej są jeszcze bardziej zauważalne, gdyż na czarnej skórze pojawiają się białe place. Bielactwu bardzo często towarzyszy inna przypadłość zwana toczniem rumieniowatym, na którą król popu także cierpiał. Toczeń także przyczynia się do problemów z pigmentacją skóry. Jackson cierpiał na obie przypadłości, jednak toczeń znajdował się w na ciele Jacksona zaczęły pojawiać się białe plamy, Król Popu zrobił to, co robi wiele innych osób cierpiących na tę przypadłość — zaczął je maskować przy pomocy kosmetyków. Jednak po pewnym czasie plamy stały się zbyt liczne, aby było je łatwo ukryć makijażem, a Jacksona zaczął irytować czas potrzebny na codzienną aplikację kosmetyków. Król popu zaczął więc stosować inną strategię — pod opieką dermatologa rozpoczął proces wybielania skóry. W ten sposób na przestrzeni lat skóra Jacksona stała się nienaturalnie został zdiagnozowany na bielactwo w 1984, jednak po raz pierwszy opowiedział o swojej przypadłości dopiero dziesięć lat później. Jackson był mocno poirytowany plotkami na swój temat i chciał je w ten sposób ukrócić. Mimo tego spekulacje nie ucichły. Oliwy do ognia dolewały liczne operacje plastyczne, którym poddawał się niezadowolony ze swojego wyglądu Król Popu. Sekcja zwłok wykazała, że Jackson miał tatuowaną głowę (celem maskowania łysienia), brwi, oraz usta. Osoby z jego otoczenia sugerują, że miał on przynajmniej dziesięć operacji plastycznych (w tym sześć związanych z nosem) oraz liczne upiększające zabiegi kosmetyczne takie jak zastrzyki z botoksem. Na skutek ciągłych modyfikacji oraz coraz bardziej ekscentrycznych zachowań niektórzy uznali, że Jackson zmienia kolor swojej skóry celowo, gdyż wstydzi się bycia osobą swoją tajemnicę zabrał do grobu, więc nie można mieć 100% pewności co do jego motywów, jednak wszystko wskazuje na to, że była to jego metoda na walkę z chorobą, a nie próba zmiany koloru skóry z powodu wstydu i Post Views: 44,460

01:02. Michael Jackson was chemically castrated as a child by his recently deceased father Joe Jackson, according to the King of Pop's former doctor, Conrad Murray. Murray, who was convicted of

Blisko milion biletów na występy „Jacko” wyprzedano w ciągu pięciu godzin. Niezwyciężony – „Invincible”, taki tytuł ma ostatnia płyta króla popu, która ukazała się w 2001 roku. Po latach nieobecności na scenie chciał pokazać, że taki właśnie jest, i wrócić w wielkim stylu. 13 lipca w londyńskiej Arenie O2 miał rozpocząć historyczną trasę. Pięćdziesiąt koncertów. Marzył o tym, „by znów mieć możliwość zobaczenia swoich fanów. Nie da się opisać tego, co czujesz, gdy widzisz, że otaczają cię ludzie, którzy szczerze cię kochają. Z radością słuchają twoich piosenek – to coś nieprawdopodobnego. To sprawia, że momentalnie zaczynam płakać ze szczęścia”, mówił w jednym z ostatnich wywiadów. Godzina Trzy tygodnie przed dniem zero. W środę wieczorem, 24 czerwca, Jackson brał udział w próbach do show w Staples Center w Los Angeles. „Był pełen energii, skoncentrowany na każdym szczególe”, twierdzi choreograf Kenny Ortega, „Przechodziły mnie ciarki, gdy oglądałem go tańczącego. To nie był Justin Timberlake, Chris Brown, Usher czy ktokolwiek inny, kto czerpie z jego dokonań. Żaden z jego imitatorów. To był on we własnej osobie”, opowiadał inny choreograf. Na zdjęciach z prób Jackson jest uśmiechnięty, szczęśliwy. Czwartek, 25 czerwca, godzina „Pogotowie, słucham?” „Potrzebuję karetki. Najszybciej, jak się da”. „Jaki adres?” „Los Angeles, Kalifornia, 90077”. „Jaki jest pana numer telefonu i co się stało?” „Jest tu mężczyzna, który potrzebuje pomocy. Nie oddycha. Próbowaliśmy go reanimować, ale nie oddycha”. Osobisty lekarz Jacksona, kardiolog Conrad Murray, powiedział parę minut później sanitariuszom, że 50-letni muzyk upadł i stracił przytomność. „Kiedy go zobaczyłem, już nie oddychał, ale wciąż miał puls”. Sam reanimował Michaela do chwili, gdy przyjechało pogotowie. Ratownicy już w willi chcieli stwierdzić zgon. Nie zgodził się, żądając dalszej pomocy. Ale w centrum medycznym Uniwersytetu Kalifornijskiego nie zdołano już wybudzić Jacksona ze śpiączki. Nieoficjalnie przypuszcza się, że zabił go atak serca. W Los Angeles, gdzie mieszkał, była godzina W Polsce dochodziła północ. Jako pierwszy o przewiezieniu Jacksona do szpitala, jak również o jego śmierci, poinformował należący do AOL plotkarski portal TMZ, chwilę potem się zawiesił, a także inny serwis społecznościowy, Twitter, gdzie w pierwszych godzinach po śmierci gwiazdy słowa „Michael Jackson” wystukiwano około stu tysięcy razy na godzinę. Problemy techniczne miały takie potęgi, jak Google, Yahoo czy CNN. Miliony ludzi na całym świecie powtarzały szokujący news i w globalnej sieci zadawały pytania. Na YouTube najczęściej oglądanym był kilkuminutowy filmik, nagranie z telefonu komórkowego – „Michael Jackson Rushed to Hospital from His Home”. Widać na nim, jak w masce tlenowej na twarzy gwiazdor wywożony jest na noszach z domu przy Carolwood do pobliskiego szpitala. To jego ostatnie dostępne publicznie zdjęcia. Marzył, że będzie żył 150 lat. Odszedł za wcześnie, niezrozumiany, osamotniony, chory. Patrzyłem na inne dzieci z zazdrością „Wspominam swoje dzieciństwo jako niezwykle trudny okres”, przyznał w wydanej w 1988 roku autobiografii. Michael Joseph Jackson urodził się w sierpniu 1958 roku w Gary, w stanie Indiana. Ojciec, Joseph Walter „Joe”, był robotnikiem w stalowni, niespełnionym muzykiem. Twardym, despotycznym człowiekiem, i to on postanowił, że jego dzieci, a miał ich dziewięcioro, stworzą zespół. „Kiedy wracałem ze szkoły, miałem tylko czas, aby odłożyć książki i już musiałem brać się do prób. Śpiewałem do późna w nocy. Po drugiej stronie ulicy był ogród, w którym bawiły się dzieci. Patrzyłem na nie z zazdrością. Myślę, że jestem osobą najbardziej samotną na świecie”, pisał bez ogródek o swych najwcześniejszych latach. Po raz pierwszy wystąpił razem ze starszymi braćmi w 1964 roku. Miał wtedy siedem lat, szczery uśmiech, wielkie afro, wibrujący głos i elektryzujące pokłady energii. Jackson Brothers, czyli on, Jackie, Tito, Marlon i Jermaine zmienili szybko nazwę na Jackson Five. Śpiewali w nocnych klubach, ale też wygrywali konkursy, zostali zauważeni. Zespół podpisał kontrakt z „czarną” wytwórnią Motown Records. Dzięki singlowi „I Want You Back” (1969) 11-letni Michael stał się najmłodszym artystą w historii, którego utwór znalazł się na pierwszym miejscu najważniejszej w Stanach listy „Billboardu”. A słuchali go wszyscy, bez względu na kolor skóry. Prestiżowy „Rolling Stone” pisze o nim: „Ten chłopak ma oszałamiający talent”. Ale czy również szczęście? W dokumencie „Żyjąc z Michaelem Jacksonem” nakręconym w 2003 roku artysta wyznaje, że bracia bili go, gdy fałszował podczas prób Jackson Five, a na widok ojca tyrana ze strachu wymiotował z nerwów. W rodzinie miał przezwisko „Nochal”. Dorastał z pogłębiającym się kompleksem na punkcie swojego wyglądu. Już jako dorosły mężczyzna, w 1993 roku, z traum z dzieciństwa Jackson zwierzał się przed 90 milionami Amerykanów w popularnym talk-show Oprah Winfrey. Dzieciństwa, które mu zabrano i które rozpaczliwie wciąż starał się w swoim życiu odnaleźć. Gwiazda. Supernowa! To chęć udowodnienia ojcu swojej wartości popchnęła go na drogę solowej kariery. We współpracy z Quincym Jonesem powstał album „Off the Wall” (1979), który stał się kamieniem milowym w karierze Michaela. Zgarnął wiele nagród, w tym Billboard Awards i Grammy. Jackson miał dopiero 20 lat, a już mówiło się o nim jak o wielkim artyście. „Off the Wall” sprzedał się w 15 milionach egzemplarzy. Ale to jeszcze nic, bo trzy lata później pojawił się „Thriller”. Tej najlepiej sprzedającej się płyty wszech czasów kupiono 104 miliony sztuk. Fantastyczna, dopracowana. Zdobyła osiem statuetek Grammy. Na swoje czasy rewolucyjna. To Jackson połączył pop z innymi gatunkami muzyki. Na jego krążku znalazł się duet z jednym z Beatlesów w „The Girl Is Mine”, nowoczesne elektroniczne „Wanna Be Startin’ Somethin”, ale i mocno rockowe „Beat It”. Obróć się, zatrzymaj, stań na palcach Ale na początku lat 80. wydarzyło się jeszcze jedno. Za świetną muzyką szedł genialny obraz. Teledyski „Jacko” do dziś uważane są za najlepsze epickie klipy w historii. Zrobiły z muzyka pierwszą gwiazdę epoki MTV i przed innymi czarnoskórymi wokalistami otworzyły zamknięte do tej pory drzwi. Klipy Michaela Jacksona to były prawdziwe miniaturowe dzieła sztuki. Na pierwszy ogień poszedł „Billie Jean”. To wtedy świat poznał słynny „moonwalk”, czyli księżycowy krok artysty. „Nie ja stworzyłem ten taniec. On powstał sam z siebie”, opowiadał Michael. Przyznawał, że zainspirowały go bawiące się na ulicach dzieciaki z czarnych gett. „Kiedy tańczę, staję się częścią muzyki, która mi towarzyszy. To ona podpowiedziała mi: »Obróć się, zatrzymaj, stań na palcach, odrzuć do tyłu koszulę«. Całkowicie poddałem się muzyce i tak spontanicznie powstał »moonwalk«. Reszta to już czysta improwizacja”, mówił. Dziennikarz muzyczny Marek Niedźwiecki uważa, że gdyby artysta skomponował tylko ten kawałek, to i tak na zawsze zapisałby się w historii muzyki. I wielu podpisałoby się pod jego stwierdzeniem. Gdy w grudniu 1983 roku premierę miał 14-minutowy „Thriller”, MTV puszczało go nawet dwukrotnie w ciągu godziny. „Każdy, kogo znałam jako nastolatka, musiał mieć w swojej garderobie skórzaną czerwoną kurtkę, taką jak ta Jacksona”, wspominała niedawno Beyoncé. „Thriller” to był prawdziwy triumf. Ten sukces Jackson starał się w przyszłości powtórzyć. Ale też „Thriller” sprawił, że Michael Jackson naprawdę uwierzył w siebie i bardzo zmienił. Grzeczny chłopiec, mały cherubinek z gęstymi lokami, stał się bardziej ostry, agresywny, pewniejszy siebie. W 1987 roku wyruszył w trasę koncertową promującą jego nowy album „Bad”. Ten „zły” Michael szokował publicznie, łapiąc się dłonią za krocze. Poza tym jego twarz! Wszyscy pytali: „Widziałeś już Jacksona?!”. Jego twarz stała się nagle biała. On sam o tej przemianie milczał. Parę lat później, w show Oprah Winfrey, tłumaczył, że zaczął chorować na vitiligo – bielactwo nabyte, polegające na odbarwieniu skóry w wyniku uszkodzenia melanocytów. Wielu tym nie przekonał. „Bad” sprawił, że wokół niego wrzało. Pięć piosenek z tego krążka trafiło na pierwsze miejsce listy „Billboardu”. To do dziś niepobity rekord. „Bad World Tour” trwała 16 miesięcy, podczas których Jackson wychodził na scenę 123 razy, śpiewając przed ponad czterema milionami fanów na całym świecie. W połowie lat 80. artysta stał się megagwiazdą, ikoną popkultury, osobowością, z którą trzeba było się liczyć i warto pokazywać. Zaproszony na przyjęcie do Białego Domu, otrzymał osobiste podziękowania z rąk ówczesnego prezydenta Ronalda Reagana za bezpłatne użyczenie swojego przeboju „Beat It” dla telewizji i rozgłośni radiowych na rzecz kampanii antynarkotykowej. To wtedy chyba uwierzył, że może zbawiać świat. Był dla niego na wyciągnięcie ręki. Przyjaźnią z Michaelem Jacksonem szczyciły się i gwiazdy, i politycy. Elizabeth Taylor, Jane Fonda, Fred Astaire, Bill Clinton, Nelson Mandela, Ariel Sharon... We Are the World W 1983 roku Michael podpisał kontrakt z koncernem Pepsi. Podczas kręcenia reklamy na oczach kilku tysięcy fanów uległ poparzeniu w wypadku. Półtora miliona dolarów odszkodowania przeznaczył na nową metodę leczenia poparzeń skóry. Mówi się, że na cele charytatywne przekazał w swoim życiu ponad 300 milionów dolarów. Za działalność humanitarną Michael Jackson jest odnotowany w Księdze rekordów Guinnessa. To on w okresie „Live Aid” (1985) wspólnie z Lionelem Richie napisał utwór „We Are the World”, a potem nagrał singiel z 39 największymi gwiazdami muzyki pop. Dochód przeznaczono na rzecz głodujących w Afryce. Poruszył serca. Akcja „USA for Africa” zebrała wtedy miliony dolarów. Gwiazdor kręcił też teledyski z misją, jak „Heal the World” (1991), czy „They Don’t Care About Us” (1995). Dwukrotnie nominowano go do Pokojowej Nagrody Nobla. Ale też coraz wyraźniejsze stawały się znaki, że „Jacko” przestaje sobie radzić z własnym życiem. Przyleciałem do was z Marsa Coraz mniej mówiono o tym, jak śpiewa, coraz więcej o jego dziwactwach. Idol zaczynał śmieszyć. Kpiono z jego spania pod namiotem tlenowym, z nieodłącznej maseczki higienicznej skrywającej usta i nos. Chował się za nią. Podczas swojej wizyty w Polsce w 1996 roku zdjął ją tylko dwukrotnie. Zakładał ciemne okulary, motał wokół twarzy szale. Zginęła gdzieś pewność siebie. Tarak Ben Ammar, były menedżer i przyjaciel Michaela, mówi: „On był jak mały chłopiec”. Zafascynowany światem Walta Disneya, parokrotnie spędzał noce w wynajętym tylko dla siebie Disneylandzie. A w swojej posiadłości, nazwanej Neverland (Nibylandia) – mającym ponad tysiąc hektarów powierzchni ranczu w Los Olivos w Kalifornii – zaaranżował zoo i ustawiał fontanny tryskające colą. Wycieczki szkolne były tym zachwycone. Jednej z nich pokazał kosmiczny spodek, mówiąc: „To właśnie nim przyleciałem z Marsa, aby nieść wam radość moją muzyką”. Szalony? Z pewnością zawiedziony ludźmi. Przyznawał się do przyjaźni z szympansem Bubblesem i wężem boa. Wyglądało na to, że zaczął, niczym Piotruś Pan, uciekać w skradzione mu przez ojca dzieciństwo. Do tego miewał ataki paniki, napady gorączki na tle nerwowym, mdlał. W 1995 roku na nowojorskiej scenie Beacon Theatre przed publicznością przeszedł załamanie nerwowe. Wyszło na jaw, że był uzależniony od środków przeciwbólowych. „Zawsze miał przy sobie mnóstwo leków przeciwbólowych i nasennych”, przyznawał Tarak Ben Ammar. „Zdawał sobie sprawę, że ma z tym problem. Często brał je po koncertach. Starałem się to ograniczać i zmienić jego styl życia”. Kobiety jego życia Być może dla ratowania wizerunku w maju 1994 roku Jackson ożenił się z Lisą Marie Presley, córką samego Elvisa Presleya. Ale choć w jednym z teledysków oboje występują półnadzy, niewielu uwierzyło, że Michael może pokochać małżeństwo przetrwało tylko 16 miesięcy. Z drugiego związku – z pielęgniarką Debbie Row, która prowadziła jego terapię dermatologiczną – Jackson ma dwoje dzieci: Michaela Josepha Jacksona Juniora (znanego jako „Prince”) oraz Paris Michael Katherine Jackson. Nikt już nawet nie pyta, czy tych dwoje łączyło uczucie. 8 października 1999 roku Michael i Debbie wystąpili o rozwód kończący ich pełne znaków zapytania małżeństwo, zawarte podczas australijskiej trasy muzyka trzy lata wcześniej. A w jego życiu pojawiło się kolejne dziecko (matka do dziś jest nieznana) – Prince Michael Joseph Jackson II. Przedstawiał go światu w atmosferze skandalu. 19 listopada 2002 roku pokazał się fanom na balkonie Hotelu Adlon w Berlinie. Trzymając niemowlę tylko jedną ręką, przewiesił je przez balkon na oczach zaszokowanych fanów. Te zdjęcia ojca i syna pokazywali wszyscy. Co teraz, po śmierci Michaela, stanie się z jego dziećmi? 29 czerwca matka gwiazdora Katherine Jackson złożyła do sądu wniosek z prośbą o przyznanie jej prawa do opieki nad całą trójką. Przesłuchanie wyznaczono na sierpień. Do Internetu wyciekły właśnie prywatne zdjęcia Michaela Jacksona. Jedno z nich: córka siedzi mu na kolanach i trzyma dłoń na ramieniu ojca, gdy on czule głaszcze ją po głowie. Starszy syn, stojąc za plecami Michaela, przytula się do nich obojga. Na innym gwiazdor trzyma na kolanach młodszego, „Blanketa”, a ten uśmiechnięty wyjada popcorn z tekturowego pudełka. Jest w tych obrazkach spokój i miłość. Znajomi mówią, że dzieci są bardzo dobrze wychowane, znają po trzy języki, nawet to najmłodsze. Spadająca gwiazda Michael dzieci kochał. Otaczał się nimi. „Wszystko, co robię, jest inspirowane przez dzieci. Lubię ich niewinność, ich czystość. Widzę Boga w ich spojrzeniu”, mówił 16 maja 2005 roku w CNN. Bronił się przeciwko oskarżeniu o seksualne molestowanie chłopca. To nie był pierwszy taki pozew. W 1992 i 1993 roku sprawę załatwiono polubownie. Trudno zrozumieć motywację artysty, który dziennikarzowi Martinowi Bashirowi, kręcącemu o nim w 2003 roku dokument „Living with Michael Jackson”, opowiada o tym, że w swojej posiadłości sypia z dziećmi w jednym łóżku. Chciał sobie pomóc, a tylko przeraził, wywołał burzę. W tym samym filmie wystąpił też chory na raka 13-letni Gavin Arvizo, który opowiadał, że Michael jest wspaniałym przyjacielem, bo pozwala mu spać w swojej sypialni. Matka chłopca złożyła doniesienie na policję. Gwiazdorowi groziło 20 lat więzienia. W 2005 roku doszło do procesu. Trwał kilka miesięcy, przed sądem w Santa Maria w Kalifornii koczowało ponad tysiąc dziennikarzy. Kiedy ława przysięgłych wydała wyrok uniewinniający, Jackson zniknął, wyjechał z kraju na dwa lata, zaszył się w Bahrajnie. Co robił? Wiadomo tylko, że leczył depresję i wpadł w tarapaty finansowe. Nie mogąc spłacić zaciągniętych milionowych długów, został zmuszony, by zamknąć dom w Neverland. Nieoficjalnie mówi się, że wtedy bardzo pomogła mu wytwórnia Sony. Ostatnią płytę nagrał osiem lat temu. Pokazał światu upudrowaną na biało twarz i pomalowane czerwoną szminką usta. Maskę. Podobno rozważał szczery wywiad u Oprah Winfrey, jak ten sprzed lat. Chciał opowiedzieć o sobie prawdę. I pomimo problemów król popu wciąż planował swój estradowy powrót. Na początku tego roku zamieszkał w rezydencji w Bel Air i przygotowywał show, na który czekali wszyscy. Nie wystąpi. Jego serce nie wytrzymało tej presji. Nieśmiertelny „Kiedy miałem pięć lat, biegałem po domu w wielkiej peruce i śpiewałem »ABC... easy as 123«. Myślałem, że jestem nim”, mówił o Jacksonie Justin Timberlake. I dodawał: „Michael ukształtował całe nasze pokolenie”. I choć król nie żyje, to już jest nieśmiertelny. Jego covery śpiewają: Fergie, Akon, i będą śpiewać kolejni. „Kiedy ktoś decyduje się nagrać cover któregoś z moich utworów, odbieram to jako najwspanialszy ze wszystkich komplementów, na jakie artysta może sobie zasłużyć”, zwierzał się Michael Jackson na krótko przed śmiercią. I tłumaczył: „Jest namacalnym dowodem na to, że muzyka trafia do różnych pokoleń. Bo znów jest na listach przebojów, znów słuchają jej ludzie tak intensywnie, jak w czasach, kiedy zabrzmiała po raz pierwszy”. Piosenki Jacksona biją rekordy na YouTube, płyty znikają z półek. Ale też nie milkną spekulacje dotyczące szczegółów jego śmierci. Początkowo media powtarzały, że atak serca wywołało wcześniejsze wstrzyknięcie silnej dawki leku przeciwbólowego działającego bardzo podobnie do morfiny. Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że w żołądku wychudzonego, bo ważącego tylko nieco ponad 50 kilogramów piosenkarza, nie znaleziono nic oprócz częściowo rozłożonych pigułek. Z obdukcji: na klatce piersiowej widoczne są cztery ślady po zastrzykach z adrenaliny, które miały przywrócić Jacksona do życia. Trzy zastrzyki trafiły w serce, czwarty w żebro. Ślady po nakłuciach widać też na ramionach, udach i biodrach. Skąd te się wzięły? Tego sekcja nie tłumaczy. Może odpowiedź na najważniejsze pytanie: „Co spowodowało śmierć króla popu?”, przyniesie śledztwo. Właśnie ruszyło. Miliony fanów będą musiały zmierzyć się z legendą. „Kapelusz fedora, pojedyncza rękawiczka, białe skarpetki. On jest tajemniczy, teatralny, twórca przedstawienia. Od sposobu jego poruszania się, aż po Neverland. Wszystko to sprawia, że jest jak złudzenie”, powiedział kiedyś o swoim przyjacielu reżyser Steven Spielberg. Czy okaże się złudzeniem, które powoli pryska? Sekcja odkrywa trudną prawdę: „Gwiazdor nosił perukę. A jego ciało ma ślady po bardzo licznych operacjach plastycznych”. Czas zweryfikować wszystko, co kiedykolwiek powiedziano o Michaelu Jacksonie. Niepogodzonym ze swoją płcią, rasą, samym sobą. Jednak, co jest pewne, świat o nim nie zapomni. A więc niezwyciężony? „Tak, czuję się niezwyciężony, od kiedy po raz kolejny trafiłem do Księgi rekordów Guinessa z najdłużej trwającą karierą muzyczną. Przecież szczyty list przebojów zdobywałem już jako małe dziecko. Jestem zaszczycony, że to mnie wybrano w niebie – czy jakkolwiek nazywa się to miejsce – do bycia niezwyciężonym”, mówił w jednym z ostatnich wywiadów. Dziś, gdziekolwiek jest, jest legendą. Monika Kotowska
Michael Jackson, the iconic singer and dancer, revolutionized pop music with his mesmerizing performances, groundbreaking videos, and timeless hits that continue to captivate audiences worldwide.
O przełomowym dla światowego show-biznesu znaczeniu kariery muzycznej Michaela Jacksona, bohatera musicalu "Forever King of Pop", który już 16 marca zobaczy trójmiejska publiczność, pisze Tomasz RozwadowskiCzeka nas duże wydarzenie muzyczne - w hali Ergo Arena, na granicy Gdańska i Sopotu, zostanie wystawiony w międzynarodowej obsadzie imponujący musical biograficzny "Forever King of Pop". Głównym bohaterem przedstawienia jest oczywiście legendarny Michael Jackson (1958-2009), a materią muzyczną jego wielkie, światowe przeboje. Kim był Michael, nie musimy przypominać, warto jednak popatrzeć na niego jak na współtwórcę wielkiego społeczno-kulturowego przełomu, jakim był dokonujący się w minionym pięćdziesięcioleciu w rozwiniętych państwach Zachodu, z USA na czele, awans ludzi o ciemnym kolorze skóry. Nie będzie jednak ani słowa o Michaelu Jordanie czy Baracku Obamie, nas będzie interesował głównie show-biznes, branża Michaela Jacksona. Więcej informacji znajdziesz w serwisie: Forever King of Pop w TrójmieścieFajnie im to wychodziTalentów artystycznych przestano odmawiać czarnoskórym Amerykanom już we wczesnych latach XX wieku. Robiono wiele jednak, by je bagatelizować i umniejszać, wszak prestiż przeciętnego tragika, śpiewaka operowego, malarza czy architekta był wówczas nieporównywalnie wyższy w porównaniu do najwybitniejszego nawet jazzmana, bluesmana, klauna czy tancerza rewiowego. Jedni byli prawie bez wyjątku biali, drudzy prawie wyłącznie czarni. Duże grupy białych doceniały gatunki i style muzyczne tworzone przez czarnych, ale starały się także tworzyć "białe" substytuty czy też mutacje "czarnych": bluesa, jazzu, gospel. Podobnie było z gwiazdami - każdy Louis Armstrong miał swojego Bixa Beiderbecke'a, czyli utalentowanego, białego naśladowcę. Znakomicie to napędzało rozwój muzyki i rozwój społeczeństwa - na segregacji rasowej w kulturze początkowo skorzystali najbardziej przedstawiciele białych narodowości cenionych niżej od protestantów pochodzenia angielskiego i holenderskiego, czyli Irlandczyków, Żydów i Włochów, którzy już w latach 20. i 30. rozdawali karty w show-biznesie, łącznie ze stającym się potęgą przemysłem filmowym. Pomogła im II wojna światowaPrzed rozpoczęciem II wojny światowej Afroamerykanie mieli już pierwsze powszechnie znane, dobrze zarabiające gwiazdy, głównie w jazzie. Oprócz Armstronga byli to dwaj wybitni liderzy bigbandowi, pianista Duke Ellington i Lionel Hampton, którzy nie tylko nagrywali i sprzedawali wysokie nakłady płyt i grali w prestiżowych salach, ale i pojawiali się w hollywoodzkich filmach muzycznych. Do dalszej liberalizacji doszło po wojnie - do głosu doszły gwiazdy bebopu, na czele z trębaczem Dizzym Gillespiem i śpiewaczką Ellą Fitzgerald, a chwilę później gigant trąbki Miles Davis i ojcowie free-jazzu saksofoniści Ornette Coleman i John Coltrane, ale objawili się także pierwsi czarnoskórzy piosenkarze, którzy zyskali popularność wśród białych słuchaczy - byli to Nat King Cole, Sammy Davis Jr., Henry Belafonte i najwybitniejszy, uznawany za geniusza muzyki pop, Ray Charles. Dziwna sytuacja nastąpiła w latach 60. - biali nadal zachwycali się czarnym jazzem, ale z drugiej strony pojawił się duży biznes rozrywkowy stworzony przez samych Afroamerykanów - z imperium płytowym Berry'ego Gordy'ego Tamla Motown, wybitnymi producentami, wśród których królem stał się Quincy Jones, i wielkimi gwiazdami, Arethą Franklin, Marvinem Gaye, Dianą Ross i nastoletnim Steviem Wonderem. Obrazu dopełniają muzycy, którzy mieli wielki wpływ także na białą publiczność - popowa wokalistka Dianne Warwick, współpracująca z wybitnym kompozytorem szlagierów Burtem Bacharachem, oraz odmieniający oblicze rocka genialny gitarzysta Jimi Hendrix. Michael, Prince, SadeW ten sposób jesteśmy już blisko Michaela, który zadebiutował jako sześciolatek w składzie rodzinnego zespołu The Jackson 5 nagrywającego dla Tamla. W kilka lat zdominował posiadanym talentem cały zespół i kariera solowa była tylko kwestią czasu. Przepustką do dorosłej kariery solowej był jego - wyprodukowany przez Quincy'ego Jonesa - album "Off The Wall" z 1979 r. Następny po nim był już legendarny dziś "Thriller", który uczynił z niego popowego artystę wszech czasów. Równolegle do kariery młodocianego Michaela rozwijała się kariera jego rówieśnika Prince'a , który zabłysnął imponującą serią płyt studio albums "For You" (1978), "Prince" (1979), "Dirty Mind" (1980), "Controversy" (1981), "1999" (1982) oraz "Purple Rain" (1984), z których każdy był odbierany jako muzyczna rewelacja i każdy był ogromnym krokiem w drodze artysty na szczyt. W 1982 r. obaj byli już gwiazdami pierwszej wielkości i oboma zainteresowała się stawiająca właśnie pierwsze kroki MTV. Telewizja nadająca głównie teledyski wypromowała obu artystów, a równocześnie dzięki nim wypromowała się sama - jeśli wspomina się pionierskie lata tej stacji, nie może się obejść bez epokowych "Thrillera" i "Purple Rain". Drzwi do kariery dla ciemnoskórych muzyków otworzyły się szeroko. Do czołówki czarnoskórych artystów dołączyła wówczas przeżywająca drugą młodość weteranka Tina Turner i wschodząca gwiazda, przepiękna i wspaniale śpiewająca Whitney Houston, prywatnie siostrzenica wspomnianej już Dianne Warwick. Obraz byłby niepełny, gdyby z drugiej strony Atlantyku nie wspomnieć jeszcze Sade i bardzo intensywnie pokazywanego w pierwszych latach MTV Jamajczyka Boba Marleya. Muzyk, który wylansował na całym świecie muzykę reggae, został wyniesiony do telewizyjnej sławy pośmiertnie - jego klipy były emitowane na fali żałoby po jego przedwczesnej śmierci w 1981 r. w wieku 36 lat. W filmowym światkuMuzyka rozrywkowa nie była oczywiście odosobnioną wyspą. Czarnoskórym aktorem filmowym, który został gwiazdorem pierwszej wielkości, był w połowie lat 60. Sydney Poitier, zdobywca Oscara za rolę w filmie "Polne lilie" (1963). Przystojny i inteligentny, radykalnie zrywał z pokutującym dotychczas ekranowym wizerunkiem Murzyna, jako postaci komicznej, żałosnej bądź podłej. Po nim pojawiła się cała generacja afroamery- kańskich komików, z Richardem Pryorem i Eddiem Murphym na czele, kolejnych wielkich gwiazd dramatycznych doczekaliśmy się w latach 90. w osobach Denzela Washingtona, Willa Smitha i cieszącego się późnym rozkwitem kariery Morgana Freemana. Po końcówce XX w., gdy czarnoskórzy aktorzy pojawiali się w filmach głównie w rolach pozytywnych bohaterów, co było dyktowane nieco mechanicznie pojmowaną polityczną poprawnością, dzisiaj dostają role każdego rodzaju. Obecnie światowy show-biznes nie uznaje podziałów rasowych, trudno zresztą forsować inną strategię ekspansji w zglobalizowanym świecie. Pozbawiona uprzedzeń kultura masowa sprzedaje się lepiej, a w dodatku promuje w realnym życiu wzorce pokojowego współżycia ludzi wszelkich ras i religii. To, co etniczne, przestaje być piętnem i obciążeniem przeznaczonym do zatarcia, ukrycia lub przemilczenia, ale zaczyna być traktowane jako kapitał, na którym można budować swój własny autentyzm i oryginalność, czyli cechy najwyżej premiowane we współczesnym show-biznesie. Część zasługi przypada Michaelowi Jacksonowi, artyście, który uważał muzykę rozrywkową i estradowy show za coś o wiele ważniejszego i prawdziwszego od powierzchownej rzeczywistości. Warto o tym pamiętać, wchodząc w bajkowy świat "Forever King of Pop". "Forever King of Pop" w TrójmieściePiątek, 16 marca, godz. 19. Hala Ergo Arena, Gdańsk/Sopot, plac Dwóch miejsca: 150 złLoże: 130 złII miejsca: 110 złIII miejsca: 90 złBilety w sprzedaży w kasie Ergo Areny, wejście główne A-1, od poniedziałku do piątku w godz. biletów w internecie: w Agencja Kontakt (teren Ergo Areny)ul. Gospody 58 554 83 13w godzinach 8-16.
Webinar 🎙 dotyczący logopedii przed i po operacjach ortognatycznych. W rolach głównych:👅 mgr Aleksandra Rosińska - neurologopedka, terapeutka miofunkcjon
Ди υሉըпсՓል оቴеփኚηеጀ чоք
ርς σувЛ θшеμυσоሕዡ ጨδи
Хреգ аզፕглиψ хрешатንզիք
Հ вοкрοЛ е
Ըдሴցωзв овсиցиኹιջ нեслЕն ψθктоረፖշስ ձ
Жу ዲитрегамял аሧаглоցикрЗиβա ዥст

Subiektywna ocena bólu u pacjentów po operacjach kardiochirurgicznych 239 Najliczniejsza grupa ankietowanych (38,40%) oceni-ła natężenie dolegliwości bólowych po zabiegu na po-ziomie 3 w skali od 0 do 5. Na nat ężenie dolegliwo ści na poziomie 2 – wskazywało 36,39% respondentów. Naj-silniejsze dolegliwości bólowe deklarowało 2

18. Wygląda na to, że rodzina Jacksonów ma obsesję na punkcie operacji plastycznych. Michael Jackson robił to, ponieważ musiał, jeśli natomiast chodzi o jego siostrę La Toya – nie wiadomo, po co zdecydowała się na inwazję chirurga. 19. Michael Jackson również padł ofiarą nieudanych operacji plastycznych. 20.
Ostatni wywiad Michaela Jacksona z 2005 roku, przeprowadzony w czasie gdy Michael walczyl w sadzie oskarzony poraz drugi w zyciu o molestowanie nieletnich. W

Fri 26 Jun 2009 09.37 EDT. Michael Jackson's health has long been the subject of speculation. During his trial on charges of molestation in 2005, proceedings had to be postponed several times when

Sep 23, 2021 10:00 A.M. The King of Pop shocked the world in 1993 when he revealed in an interview with Oprah Winfrey the physical and mental abuse he and his siblings suffered from his father in childhood. Advertisement. In February 1993, Oprah and Michael Jackson sat down for a candid discussion about his career and personal life. .